Urzędnicy szaleją ze światełkami, promując WOŚP na budynkach publicznych. Piękny gest? Być może. Ale czyim kosztem? Kto pokrywa rachunki za prąd i czy to w porządku, że publiczne pieniądze idą na prywatną inicjatywę? Czas zadać niewygodne pytania!
W całym kraju trwa karnawał dobroczynności. Samorządy prześcigają się w pomysłach na promocję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a jednym z popularniejszych sposobów jest iluminacja budynków publicznych. Przykład? Świętokrzyski Urząd Wojewódzki, który na swojej elewacji wyczarowuje gigantyczny napis „WOŚP” z serduszkiem. Efektowny? Bez wątpienia. Ale czy zastanawialiście się, kto za to płaci?
WOŚP na koszt podatnika?
Oczywiście, nikt nie kwestionuje szczytnego celu WOŚP. Orkiestra Jerzego Owsiaka od lat robi fantastyczną robotę, ratując zdrowie i życie Polaków. Problem w tym, że w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z sytuacją, w której publiczne pieniądze idą na promocję prywatnej inicjatywy. Bo WOŚP, choć działa non-profit, jest fundacją, a nie instytucją państwową.
Ktoś powie: „No i co z tego? Przecież to szczytny cel!”. Zgoda, ale czy to oznacza, że możemy bezrefleksyjnie wydawać publiczne środki na dowolną akcję charytatywną? Czy nie powinniśmy najpierw zapytać podatników, czy zgadzają się na takie rozwiązanie? A może lepiej byłoby te pieniądze przeznaczyć na inne, równie ważne, potrzeby lokalnej społeczności? Na przykład na remont drogi, dofinansowanie komunikacji publicznej czy doposażenie lokalnego szpitala?
Kolejna kwestia to rola „pośrednika”. Czy w porządku jest, że WOŚP ...
| #WOŚP | #samorząd | #finansepubliczne | #promocja | #iluminacja | #podatki | #Owsiak | #dobroczynność | #hipokryzja | #rachunkizaprąd |
Oprac. typografi redaktora Gniadka
Przeczytaj również:
|
Cześć! Pracuję ciężko, żeby ta informacja była pomocna, więc zachęcam do odwiedzin na blogu "Ciętym okiem w Prusach". Mecenasi mogą zostać członkami zamkniętej grupy na Facebooku. Twoje wszelkie wsparcie pomoże mi przeżyć i rozwijać działalność, aby dostarczać jeszcze lepsze materiały. Dziękuję za każde wsparcie ! - odwiedziny, kliknięcia reklam i komentarze czy udostępnienia dalej. ☕️ ❤️
|
Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka