Czy pomoc potrzebującym powinna być uzależniona od ich statusu zawodowego? Okazuje się, że dla niektórych „ekspertów” bezrobotny to synonim darmozjada, a jedynym kryterium wartości człowieka staje się jego wkład w PKB. Odkrywam kulisy cynicznego systemu, gdzie empatia ustępuje miejsca bezdusznym kalkulacjom.
W dzisiejszym świecie coraz częściej słyszymy o „aktywizacji” osób pobierających różnego rodzaju zasiłki. Pod płaszczykiem troski o „rozwój gospodarczy” i „walkę z nieróbstwem” kryje się jednak brutalna prawda: pomoc jest uzależniana od udowodnienia swojej „przydatności” dla systemu. Bez pracy nie ma kołaczy – zdaje się krzyczeć nowa mantra społecznej polityki.
Pomoc tylko dla pracujących? Skandal!
Zapomina się przy tym o fundamentalnej kwestii: ludzie nie są trybikami w maszynie ekonomicznej. Ich wartość nie mierzy się ilością przepracowanych godzin czy wygenerowanym zyskiem. Istnieją sytuacje losowe, choroby, niepełnosprawności, które uniemożliwiają podjęcie pracy. Czy w takim przypadku odmawiamy człowiekowi prawa do godnego życia? Czy skazujemy go na marginalizację i wykluczenie społeczne tylko dlatego, że chwilowo nie „napędza wzrostu gospodarczego”?
Argumenty o „marnotrawstwie publicznych pieniędzy” są jedynie cyniczną zasłoną dymną. Prawdziwym marnotrawstwem jest ignorowanie potencjału ludzkiego, odrzucanie tych, którzy potrzebują wsparcia, zamiast pomóc im stanąć na nogi. Uzależnianie pomocy od aktywności zawodowej to nic innego jak wyraz pogardy dla ludzkiej godności, to traktowanie ludzi jak towar, a nie jak istoty ludzkie. To stawianie znaku równości między byciem bezrobotnym a byciem bezwartościowym. To podłość w czystej postaci.
„Pracujesz, więc jesteś. Nie pracujesz, więc… radź sobie sam. Bo przecież PKB ważniejsze od ciebie, mój drogi.”
| #Uzależnianiepomocy | #Aktywnośćzawodowa | #Bezrobocie | #Politykaspołeczna | #Wzrostgospodarczy | #Cynizm | #Godnośćludzka | #Wartośćczłowieka | #Wykluczeniespołeczne | #Empatia |
Oprac. typografi redaktora Gniadka
Przeczytaj również:
|
Cześć! Pracuję ciężko, żeby ta informacja była pomocna, więc zachęcam do wspierania "Ciętym okiem w Prusach" również wirtualną kawką na stronie: https://buycoffee.to/GANDALF. Mecenasi mogą zostać członkami zamkniętej grupy na Facebooku. Twoje wsparcie pomoże mi przeżyć i rozwijać działalność, aby dostarczać jeszcze lepsze materiały. Dziękuję za każde wsparcie ! ☕️ ❤️
|
Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka