Jerzy Owsiak i jego Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od lat budzą skrajne emocje. Od uwielbienia po zaciekłą krytykę. Czy za fasadą szczytnego celu kryje się sprytny mechanizm zarabiania pieniędzy? Przyjrzyjmy się faktom, bez owijania w bawełnę.
W Polsce, kraju paradoksów, gdzie patriotyzm miesza się z ksenofobią, a religijność z hipokryzją, postać Jerzego Owsiaka od lat stanowi punkt zapalny. Z jednej strony mamy miliony Polaków, którzy z otwartym sercem wrzucają datki do puszek WOŚP, widząc w tym realną pomoc dla potrzebujących. Z drugiej – grupę zaciekłych krytyków, którzy w działalności Owsiaka wietrzą spisek, oszustwo i chęć zysku.
WOŚP: Między Pomocą a Kontrowersją
Krytycy zarzucają Owsiakowi, że ten, wykorzystując dziecięcą naiwność i społeczną empatię, zbiera pieniądze, by następnie „wynajmować” sprzęt medyczny szpitalom, które i tak powinny być zaopatrzone z budżetu państwa. Pada argument o bezpłatnym korzystaniu z publicznej infrastruktury podczas finałów WOŚP, co ma stanowić formę nieuczciwej konkurencji. Niektórzy idą jeszcze dalej, oskarżając Owsiaka o „okradanie” publicznych pieniędzy, które rzekomo są przeznaczane na obsługę przeprowadzania lokalnych zbiórek.
Faktem jest, że WOŚP działa jako fundacja, a jej finanse są jawne i poddawane audytom. Sprzęt medyczny kupowany ze środków zebranych podczas finałów trafia do szpitali. Organizacja finałów WOŚP często korzysta z publicznej przestrzeni, co jest typowe dla wielu imprez masowych o charakterze charytatywnym. Co do „okradania” publicznych pieniędzy – zarzut ten wydaje się absurdalny, biorąc pod uwagę, że WOŚP finansuje się z darowizn od osób prywatnych i firm, a nie z podatków.
Jednak nawet jeśli działalność WOŚP jest transparentna i zgodna z prawem, nie można ignorować faktu, że Owsiak stał się postacią silnie polaryzującą społeczeństwo. Jego publiczne wypowiedzi, często o charakterze politycznym, dolewały oliwy do ognia sporów ideologicznych. Czy w imię pomocy chorym można usprawiedliwiać podziały i wzajemną nienawiść? To pytanie pozostaje otwarte.
Oczywiście, łatwo jest rzucać oskarżenia, szczególnie w anonimowym świecie internetu. Łatwo jest krytykować kogoś, kto działa, zamiast samemu podjąć inicjatywę. Jednak równie ważne jest, by nie traktować nikogo jak „świętej krowy” i poddawać analizie nawet najbardziej szczytne inicjatywy.
„Kto bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem… albo chociaż wpłaci datek na WOŚP. Przynajmniej będzie miał czyste sumienie, nawet jeśli nadal będzie miał wątpliwości?”
| #WOŚP | #JerzyOwsiak | #WielkaOrkiestraŚwiątecznejPomocy | #krytyka | #kontrowersje | #przemoc | #finanse | #fundacja | #pomoc | #polityka | #społeczeństwo | #polaryzacja | #hejt | #teoriespiskowe |
Oprac. typografii redaktora Gniadka
Ilust. Ingeborg Nałęcka Ring
Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka