Czy w XXI wieku brak dogodnego transportu publicznego może skazywać całe regiony na marginalizację? Analiza połączeń między Górowem Iławeckim a Braniewem obnaża systemowe zaniedbania i ich dramatyczne konsekwencje dla mieszkańców Warmii i Mazur.
Warmia i Mazury, region o wyjątkowym potencjale, zmaga się z problemem, który w dobie dynamicznego rozwoju infrastruktury wydaje się anachronizmem – z wykluczeniem transportowym. Przykład 50 km trasy między Górowem Iławeckim a Braniewem, gdzie dostęp do miejsc pracy i specjalistycznej opieki medycznej jest kluczowy, ukazuje skalę zaniedbań.
Wykluczeni z Mapy: Transportowy Pat Warmii
Analiza rozkładu jazdy ujawnia porażającą dysproporcję. Podróż, która samochodem zajmuje niespełna godzinę, komunikacją publiczną, w zależności od dnia i połączenia, trwa od godziny do niemal sześciu! Niedzielne realia to istny labirynt przesiadek, wydłużający podróż do absurdalnych rozmiarów. Cena biletu, w skrajnych przypadkach, rośnie kilkukrotnie (ponad 70 zł) w porównaniu z bezpośrednim połączeniem w dni powszednie (około 20-30 zł). Taka sytuacja stawia mieszkańców przed brutalnym wyborem: rezygnacja z możliwości rozwoju zawodowego i dostępu do opieki zdrowotnej lub ponoszenie ogromnych kosztów i strat czasu.
Dlatego wiele osób, nie mając alternatywy, jest zmuszonych do korzystania z własnego transportu, co generuje dodatkowe obciążenia finansowe i stres. Argument o wysokich kosztach utrzymania samochodu, jest ważny i staje się w tym kontekście dobitnym przykładem. Co jednak z tymi, których na samochód po prostu nie stać? Mowa o osobach starszych, młodzieży, osobach z niepełnosprawnościami – grupach szczególnie narażonych na wykluczenie.
Brak bezpośredniego połączenia z Pieniężnem (30 km), ważnym węzłem komunikacyjnym na kolejowej trasie Braniewo-Olsztyn, dodatkowo komplikuje sytuację. To symboliczne odcięcie od szerszej sieci transportowej, które pogłębia izolację regionu.
Polityka transportowa, zamiast niwelować nierówności, zdaje się je utrwalać. Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, pan Marcin Kuchciński, ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za ten stan rzeczy. Ignorowanie potrzeb mieszkańców i brak strategicznego podejścia do rozwoju transportu publicznego to poważne zaniedbanie, które rzutuje na całe społeczeństwo.
Przedstawiona sytuacja to nie tylko problem logistyczny, ale przede wszystkim społeczny i ekonomiczny. Wykluczenie transportowe to bariera rozwoju, która hamuje potencjał całego regionu. Wymaga to natychmiastowej interwencji i systemowych zmian w podejściu do planowania i organizacji transportu publicznego. Należy dążyć do stworzenia spójnej i efektywnej sieci połączeń, która będzie dostępna dla wszystkich mieszkańców, niezależnie od miejsca zamieszkania i statusu materialnego. Ignorowanie tego problemu to prosta droga do dalszej marginalizacji Warmii i Mazur.
| #Wykluczenietransportowe | #WarmiaiMazury | #MarcinKuchciński | #GórowoIławeckie | #Braniewo | #Transportpubliczny | #Rozkładjazdy | #Dostępnośćkomunikacyjna | #Marginalizacjaregionów | #Politykatransportowa | #Pieniężno | #Komunikacjazbiorowa |
Oprac. redaktor Gniadek
Przeczytaj również:
|
Zachęcam do wspierania "Ciętym okiem w Prusach", również wirtualną kawką na stronie: https://buycoffee.to/GANDALF. Mecenasi mogą zostać członkami zamkniętej grupy na Facebooku. Twoje wsparcie pomoże mi przeżyć i rozwijać działalność, aby dostarczać jeszcze lepsze materiały. Dziękuję za każde wsparcie!
|
Fot. ilust. Dane mapy Google 2024
Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo