Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki
36
BLOG

Czy Bóg zapomina o swoich dzieciach? Niemożliwe!

Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki Kultura Obserwuj notkę 2
Czy kiedykolwiek czułeś się samotny, opuszczony przez Boga? Jakbyś był zaledwie drobinką w ogromnym kosmosie, a On o Tobie zapomniał? Słowa proroka Izajasza rzucają światło na tę wątpliwość, przypominając nam o niezłomnej miłości Stwórcy.

Boża miłość – wyryta na dłoniach

 Księga Izajasza, w rozdziale 49, przedstawia nam poruszający obraz relacji Boga z Jego ludem. Prorok zadaje retoryczne pytanie: „Czy kobieta może zapomnieć o swoim niemowlęciu?”. Odpowiedź jest oczywista – miłość matki do dziecka jest tak silna, że nie pozwala na zapomnienie. A jednak, Syjon, obraz ludu Bożego, woła: „PAN mnie opuścił, PAN o mnie zapomniał”.

 Te słowa mogą odzwierciedlać nasze własne doświadczenia, kiedy czujemy się oddaleni od Boga. Ale Izajasz natychmiast przynosi pocieszenie: „Oto na swoich dłoniach wyryłem cię; twoje mury są zawsze przede mną”. To niezwykłe wyznanie miłości! Bóg nie tylko pamięta o nas, ale nosi nas na swoich dłoniach, jak najcenniejszy skarb.

Co to oznacza dla nas?

  • Jesteśmy kochani bezwarunkowo. Niezależnie od naszych błędów i upadków, Boża miłość jest niezmienna.
  • Nigdy nie jesteśmy sami. Nawet w najciemniejszych chwilach, Bóg jest blisko nas.
  • Mamy wartość. Jesteśmy tak ważni dla Boga, że nosi nas na swoich dłoniach.

 Jeśli czujesz się dziś samotny lub opuszczony, przypomnij sobie te słowa. Zwróć się do Boga w modlitwie i podziękuj Mu za Jego niezwykłą miłość. Otwórz swoje serce na Jego obecność i pozwól, aby Cię pocieszył.

Modlitwa:

Ojcze niebieski, dziękuję Ci za Twoją niezmierzoną miłość. Za to, że zawsze o mnie pamiętasz i nosisz mnie na swoich dłoniach. Proszę, pomóż mi bardziej ufać Twojej obecności w moim życiu. Amen.

| #KsięgaIzajasza | #Biblia | #Bóg | #miłość | #nadzieja | #pocieszenie | #wiara | #modlitwa | #relacjazBogiem | #duchowość | #chrześcijaństwo |

Przeczytaj również:


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Dążąc do ideału, koncentruję się nad tym, co można ulepszyć, dlatego częściej krytykuję, niż chwalę. Przedstawiam to, co inni próbują bagatelizować. Nie mam za złe krytyki swojego zajęcia, jeśli cechuje ją zrozumienie i zainteresowanie. Jestem pragmatyczny i nie przywiązuję wagi do tradycji, konwenansów ani politycznej poprawności. Autorytet dla mnie to nie pozycja i tytuł, ale wiedza i kompetencje.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura