Minimalizm to nie tylko ograniczanie posiadania rzeczy. To też świadoma konsumpcja i troska o świat. Czy rezygnacja z awokado może mieć realny wpływ na życie ludzi w dalekich krajach?
Guacamole z wyrzutami sumienia: Minimalizm w obliczu globalnych problemów
Wybieram minimalizm, by jak najmniej uczestniczyć w brzydkiej grze handlu i produkcji. Czasem rezygnuję z przyjemności, jak guacamole, gdy awokado pochodzi z Chile lub Meksyku. Dlaczego? Bo uprawa awokado w tych krajach ma mroczną stronę.
W Chile plantacje awokado pochłaniają ogromne ilości wody, co prowadzi do susz i pozbawia dostępu do wody całe osiedla. Bogacą się nieliczni, a wielu cierpi na pragnienie, a ich uprawy usychają. W Meksyku handel i uprawa awokado są niemal tak opłacalne jak handel narkotykami. Mafia i gangi kontrolują ten rynek, a tracą na tym drobni rolnicy.
Zdaję sobie sprawę, że nie naprawię świata, rezygnując z jednego czy dwóch owoców. Ale życie w niewiedzy o tych problemach nie jest dla mnie opcją.
Minimalizm to szlachetna idea, ale czasem przypomina walkę z wiatrakami. Czy rezygnacja z awokado rzeczywiście coś zmieni? A może to tylko naiwne gesty, które nic nie wskórają? Jedno jest pewne: świat jest skomplikowany, a proste rozwiązania na globalne problemy nie istnieją.
| #minimalizm | #awokado | #globalizacja | #Chile | #Meksyk | #susza | #mafia | #handelnarkotykami | #świadomakonsumpcja | #odpowiedzialnośćspołeczna |
____
Oprac., redaktor Gniadek
Dążąc do ideału, koncentruję się nad tym, co można ulepszyć, dlatego częściej krytykuję, niż chwalę. Przedstawiam to, co inni próbują bagatelizować. Nie mam za złe krytyki swojego zajęcia, jeśli cechuje ją zrozumienie i zainteresowanie. Jestem pragmatyczny i nie przywiązuję wagi do tradycji, konwenansów ani politycznej poprawności. Autorytet dla mnie to nie pozycja i tytuł, ale wiedza i kompetencje.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo