Dzikie bagno zamiast działek! Mieszkańcy toną w błocie, a UM ma to w głębokim poważaniu?
W Górowie Iławeckim, na działkach za dawnym dworcem kolejowym, od dwóch lat panuje dramat. Teren jest zalewany, a woda stoi po kostki. Posiadacze działek nie mogą z nich korzystać - nie da się tam ani uprawiać roślin, ani nawet bezpiecznie chodzić.
"To skandal!" - mówi jeden z mieszkańców, prosząc o anonimowość. "Płacimy podatki za ziemię, z której nie możemy korzystać. Nogi wpadają w ziemię po kolana, a altanki są pozalewane do połowy. Urząd Miasta ma to w głębokim poważaniu!".
Mieszkańcy są zrozpaczeni i nie wiedzą, co dalej robić. Liczą na to, że nagłośnienie sprawy w mediach skłoni Urząd Miasta do działania.
Urząd Miasta Górowa Iławeckiego chyba wyznaje zasadę: "Im gorzej, tym lepiej". Im więcej wody na działkach, tym łatwiej mieszkańcom pływać. A co z tego, że nie mogą uprawiać warzyw? Przecież w błocie też można hodować… glony!
| #GórowoIławeckie | #zalanedziałki | #ogródkiwarzywne | #bezczynność | #urządmiasta | #podatki | #zrozpaczenimieszkańcy | #satyra |
Komentarze
Pokaż komentarze (5)