W projekcie rządowej strategii demograficznej podane są informacje dotyczące inicjacji seksualnej młodych Polek. Okazuje się że swój pierwszy raz w wieku 18 lat ma już za sobą niemal co druga kobieta.
W projekcie rządowej strategii demograficznej na rok 2040 zawarte są informacje o życiu seksualnym młodych Polek. Wśród dziewcząt w wieku 18 lat, kończących szkoły ponadgimnazjalne, prawie połowa przeszła inicjację seksualną, z czego wśród dziewcząt, które współżyją, co ósma miała trzech lub więcej partnerów [1]. Nie ma natomiast w tym temacie informacji o polskich mężczyznach, którzy w tym projekcie w zasadzie się nie liczą [2].
W dzisiejszych czasach widać wyraźną tendencję do coraz wcześniejszej inicjacji seksualnej młodych kobiet. To jeden ze skutków upowszechnienia się mediów społecznościowych i portali randkowych. Dzisiaj młoda dziewczyna może w każdej chwili znaleźć chętnego mężczyznę na seks. Młodzi mężczyźni w okolicach 18 r.ż. mają szansę tylko wśród rówieśniczek. O partnerkę w tym wieku będzie coraz ciężej z powodu hipergamii. Dzisiaj młode dziewczyny mają większy dostęp do starszych mężczyzn. Licealistka w wieku 17 lat może poznać łatwiej przez internet partnera w wieku 28 lat. Ten będzie miał samochód, pracę, mieszkanie i pieniądze. Zagwarantuje więc o wiele lepsze warunki do odbycia inicjacji seksualnej niż rówieśnik. Ma to niestety destrukcyjny wpływ na rynek matrymonialny z perspektywy młodych mężczyzn. O swoje rówieśniczki konkurują dziś ze starszymi od siebie, którzy są na lepszej pozycji społecznej. Kiedyś młodzi ludzie wiązali się w pary w swoim lokalnym gronie. Najczęściej szkolnym lub osiedlowym. Teraz o każdą kobietę młody mężczyzna musi konkurować z całym światem. Wielu więc pozostanie przegranych na niekorzystnym rynku matrymonialnym.
Widać to było w sondażu Gazety Wyborczej, gdzie rezultaty wśród osób w wieku 18-30 lat wykazują wyraźne różnice w liczbie Polek i Polaków pozostających w związkach lub samotnie. Młodzi polscy mężczyźni mają więc po prostu coraz ciężej z wejściem na rynek matrymonialny. Dla młodych kobiet nigdy nie było to łatwiejsze. Dzisiaj 18 latka może poznać bez wychodzenia z domu przez internet starszego od siebie o kilka lub nawet kilkanaście lat partnera. To jeden z powodów dlaczego młode kobiety tak chętnie wyjeżdżają do dużych miast na studia. Pomimo że wiele kierunków nie gwarantuje dużych perspektyw zawodowych, to młoda kobieta zawsze może poznać mężczyznę. Za to młody mężczyzna ma przed sobą całe życie ciężkiej pracy i dorabiania się jeżeli nie pochodzi z zamożnej rodziny. Widać więc że wiele młodych dziewczyn wiąże się ze starszymi mężczyznami, osiąga w ten sposób szybciej zasoby materialne i wyższy standard życia.
Inną kwestią jest wpływ wczesnej inicjacji seksualnej na życie rodzinne. Mężczyźni którzy wiążą się z kobietami po wielu partnerach, częściej rozstają się ze swoimi partnerkami [3]. Kobieta zawsze porównuje swojego obecnego partnera do swoich byłych partnerów. Cały czas więc mężczyzna walczy z cieniem swoich poprzedników. Hipergamia wymusi na nas bycie lepszym od poprzednich. Dopiero wraz ze spadkiem atrakcyjności kobiety, czyli wynikiem starzenia ona ewentualnie te wymagania obniży. Jednak w obecnych realiach na rynku matrymonialnym w Polsce ten moment nadchodzi już dopiero po około 35 roku życia kobiety. Czyli w momencie krytycznym dla samej kobiety ze względu na zegar biologiczny i gwałtowny spadek płodności. Oczywiście to dotyczy tylko kobiet, które chciałyby mieć dzieci. Jak wiadomo coraz więcej Polek nie zamierza rodzić. Struktura demograficzna Polski jest na tyle fatalna, że dzisiaj nawet 35 letnia samotna matka z dwójką dzieci może liczyć na szybkie znalezienie partnera.
Rewolucja seksualna zebrała swoje żniwo w postaci coraz większej rzeszy samotnych mężczyzn. Odbija się to także na demografii. Jak widać ten model życia w warunkach pełnej swobody seksualnej kobiet nie sprawdza się społecznie. W historii świata upadały już wcześniej cywilizacje o podobnej hierarchii wartości. Mężczyźni w zasadzie nie uprawiają więcej seksu niż przed rewolucją seksualną. Tylko nieliczni dzisiaj skorzystają na przygodach jednej nocy (ONS -"One night stand"). Większość mężczyzn będzie musiała więc zadowolić się kobietami po przejściach. Czy więc obecny system wartości nie jest gorszy niż konserwatywny? Kiedyś przeciętny młody mężczyzna w wieku 16-18 lat był już zaręczony, a w wieku 19-24 lat się żenił. Była to najczęściej jego pierwsza i ostatnia partnerka w życiu. Uprawiał więc regularnie seks od młodości do starości. Dzisiaj młody mężczyzna nie dość, że nie uprawia seksu to gdy już się czegoś w życiu dorobi i kobiety zaczynają zwracać na niego uwagę, ma już nikłe szanse na partnerkę "bez przeszłości".
Źródła:
[1] https://www.gov.pl/attachment/e3a903eb-b93d-47e2-8407-b819652795ea
[2] https://www.salon24.pl/u/glos-pokolenia-90/1284858,rzadowa-strategia-demograficzna-pomija-polskich-mezczyzn
[3] https://www.papilot.pl/zwiazki/ciekawostki/42525/liczba-partnerow-seksualnych-a-ryzyko-rozwodu
Pokolenie lat 90' przez Polskę stracone. Połowa na emigracji, połowa w kraju ale bez szans na własne mieszkanie czy dom. Stłumieni przez liczniejsze starsze pokolenia nie mamy za wiele do powiedzenia w społeczeństwie. Będziemy jednymi z ostatnich którzy w znakomitej większości urodzili się jako rodowici Polacy. Nie liczcie jednak że będzie jak wcześniej. W większości nie założymy rodzin i nie będziemy mieli dzieci. Warunki życia w tym kraju nam na to nie pozwalają. Zastąpią nas po prostu w przyszłości inne narody, a my i nasze problemy będziemy tylko wspomnieniem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo