Głos pokolenia 90 Głos pokolenia 90
1108
BLOG

W Polsce brakuje pielęgniarek a rząd nie zrobił nic aby sprowadzić imigrantki.

Głos pokolenia 90 Głos pokolenia 90 Gospodarka Obserwuj notkę 7
Średnia wieku w zawodzie pielęgniarki w Polsce to dzisiaj około 53 lata. Liczba pielęgniarek odchodzących na emerytury znacznie przewyższa liczbe osób podejmujących ten zawód. Pomimo że Polska sprowadza miliony imigrantów to nikt nie podjął decyzji o ściągnięciu do Polski pielęgniarek z zagranicy.

Rozkład wieku pracujących pielęgniarek w Polsce sugeruje że w zasadzie już jest za późno na uratowanie polskiej służby zdrowia przed nadchodzącą katastrofą kadrową w tym zawodzie. Można będzie co najwyżej zmniejszyć ich deficyt, bo wątpliwe że nagle do Polski przyjedzie w krótkim czasie kilkadziesiąt tysięcy pielęgniarek. Rząd jedyne co zrobił to zwiększył liczbe miejsc na studiach, ale to tylko pobożne życzenie że absolwentki tego kierunku zostaną w Polsce skoro poziom emigracji zarobkowej polskich pielęgniarek nie odbiega znacznie chociażby od filipińskich. Pewnym jest więc że czeka nas pogorszenie sytuacji w polskiej służbie zdrowia. Polska ściąga najwięcej imigrantów w całej UE, ale mimo to tam gdzie potrzeby są największe tam imigrantów nie widać.

image

image

image

Liczba pielęgniarek w Polsce przypadających na 1000 mieszkańców jest ponad dwa razy niższa niż w sąsiednich Niemczech i trzy razy niższa niż w Szwajcarii, która pod tym względem wypada najlepiej w Europie. Obecnie pielęgniarek w Polsce pracuje około 230 tysięcy [1]. Jeżeli chcielibyśmy więc podnieść jakość polskiej służby zdrowia na ten sam poziom co za Odrą potrzebowalibyśmy na ten moment nawet około 250 tysięcy imigrantek.

image

image

Sprowadzamy do Polski imigrantów na potęge spośród których co roku 75-80% to mężczyźni. Można czasem odnieść wrażenie że w Polsce nie ma pracy dla kobiet co jest kompletną bzdurą. Praca jest chociażby w służbie zdrowia, ale zapewne nie podjęto nawet próby żeby pozyskać pielęgniarki z zagranicy. Tak robią kraje zachodnie od lat a Polki dzisiaj pracują w szpitalach w całej Europie zachodniej. Nie dość że nasze pielęgniarki to już w zasadzie seniorki to jeszcze dodatkowo młode wyjeżdżają za granice tuż po tym jak przez kilka lat postudiowały na koszt polskiego podatnika i zdobyły wszelkie uprawnienia do pracy w tym zawodzie. Naiwny rząd myśli że w czasach tak wielkiego popytu na pracowników w sektorze służby zdrowia przy starzejącej się Europie polskie absolwentki będą pokornie pracowały w polskich szpitalach za 4 razy niższe pensje. Oczywiście zwiększenie liczby miejsc na studiach medycznych ma sens i jest potrzebne ale polskie braki kadrowe są tak gigantyczne że biorąc pod uwagę obecne realia emigracji Polek na zachód to się nie sprawdzi. Tym bardziej że żadne przepisy nie regulują na ten moment obowiązku pracy w Polsce czy spłaty studiów jak to miejsce chociażby na Węgrzech [2].

image

Co może zrobić Polska? Dokładnie to samo co Niemcy które już dawno temu stworzyły specjalny program zatrudnienia dla imigrantów z całego świata. Niemcy mają podpisaną specjalną umowę z rządową filipińską agencją pracy, która organizuje rekrutacje absolwentek swoich uczelni do Niemiec [3]. Umowa polega na tym że Niemcy dofinansowują zapewne tamtejszą służbę zdrowia czy uczelnie medyczne a w zamian mają zapewnioną corocznie liczbe pielęgniarek emigrujących z Filipin. To korzystne zarówno dla Filipin jak i Niemiec gdyż Filipiny dzięki temu zmniejszają bezrobocie wśród młodych osób a Niemcy pozyskują wykształcone kadry [4]. Dodatkowo imigrantki z Filipin często postanawiają zostać w Niemczech już na zawsze oraz zakładają rodziny z Niemcami. To także ma korzystny wpływ na demografie, szczególnie w wyludniających się landach byłego NRD.

image

Polska ma ogromny problem z brakiem młodych kobiet w wieku rozrodczym na skutek masowej emigracji Polek która nieprzerwanie trwa od lat 80'. Młode kobiety w Polsce są potrzebne jak nigdy dotąd, zarówno na rynku pracy czy rynku matrymonialnym. Wielu samotnych mężczyzn w Polsce powiatowej mogłoby związać się z Filipinkami czy imigrantkami z innych krajów pracującymi w powiatowych szpitalach gdzie braki kadrowe są największe. Imigrantki podratowałyby więc zarówno polską służbę zdrowia jak i rynek matrymonialny.



Źródła:

[1] https://samorzad.infor.pl/sektor/zadania/zdrowie/5436926,liczba-i-wiek-pielegniarek-i-poloznych.html
[2] https://wyborcza.pl/7,75399,12315944,wegierski-rzad-zmusza-studentow-do-odpracowania-kilku-lat-w.html
[3] https://www.giz.de/en/worldwide/41533.html
[4] https://www.dmw.gov.ph/archives/TWP/TWP.HTML

Pokolenie lat 90' przez Polskę stracone. Połowa na emigracji, połowa w kraju ale bez szans na własne mieszkanie czy dom. Stłumieni przez liczniejsze starsze pokolenia nie mamy za wiele do powiedzenia w społeczeństwie. Będziemy jednymi z ostatnich którzy w znakomitej większości urodzili się jako rodowici Polacy. Nie liczcie jednak że będzie jak wcześniej. W większości nie założymy rodzin i nie będziemy mieli dzieci. Warunki życia w tym kraju nam na to nie pozwalają. Zastąpią nas po prostu w przyszłości inne narody, a my i nasze problemy będziemy tylko wspomnieniem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Gospodarka