Media szkalują Polaków oraz promują związki mieszane Polek i obcokrajowców

Od wielu lat można zaobserwować w mediach polskojęzycznych tendencje do promowania związków mieszanych wśród polskich kobiet. Polki o wiele częściej wchodzą w związki mieszane niż Polacy licząc statystyki małżeństw binacjonalnych zawartych przez obywateli Polski z cudzoziemcami zawarte w kraju i zagranicą. Na każde jedno małżeństwo Polaka i cudzoziemki przypadają przeciętnie aż trzy takie małżeństwa Polek i cudzoziemców. Takie informacje zawarte są w artykułach naukowych badających to zjawisko [1]. Dysproporcja ta doprowadziła do sytuacji w której obecnie w Polsce brakuje ponad miliona kobiet wśród rejestru osób wolnego stanu cywilnego gdyż Polacy siłą rzeczy tracili potencjalne partnerki. Dużą zasługę mają w tym media które właśnie od lat promują związki Polek i obcokrajowców.

Na największych polskich informacyjnych portalach internetowych typu Onet czy Wirtualna Polska, które mają specjalne działy dedykowane dla kobiet już od dawna pojawiają się artykuły promujące związki Polek i obcokrajowców na przemian z artykułami o złych polskich mężczyznach nieudacznikach. Możemy w nich wyczytać że Polacy są słabi w łóżku, podczas gdy na przykład Hiszpanie potrafią doprowadzać do wielokrotnych orgazmów. Możemy się dowiedzieć że Polacy to skąpcy, kiedy z Turkami to jest życie na bogato. Czytamy że Polacy niepotrafią uwodzić czy podrywać kobiet, kiedy mężczyźni z Afryki wiedzą co i jak. Natomiast Polacy nie mogą krytykować polskich kobiet i chwalić naszych wschodnich sąsiadek czy Azjatek bo wtedy to jest atak na Polki i przejaw mizoginistycznego szowinizmu.

Media zarówno te duże jak i mniejsze zalewają nas artykułami o wielkiej miłości Polek i obcokrajowców. Tak jakby wszystkich miało interesować że jakaś Polka ma męża z zagranicy a my mamy temu przyklaskiwać. Przecież nawet gdy emerytka wiąże się z dwa razy młodszym Pakistańczykiem to musi być "prawdziwa miłość".

Jednak gdy chodzi o związki Polaków i cudzoziemek to media potrafią wręcz szczuć na polskich mężczyzn że ośmielili się lub mają chęć związać z cudzoziemkami zamiast przedstawicielkami pełnych witaminy "kobiet najpiękniejszych na świecie". Przykładowo Ukrainki rzekomo wiążą się z Polakami tylko dla pieniędzy. W obrzydliwy sposób zarzucano także Polakom że wykorzystują uchodźczynie z Ukrainy chociaż grupy randkowe na facebooku istniały długo przed wojną.

Telewizja Polsat wchodzi jednak na nowy poziom gdyż przekaz telewizyjny trafi już do większej liczby odbiorców niż artykuły w internecie. Polsat kilka lat temu rozpoczął tendencyjny program pod tytułem "Chłopaki do wzięcia", który wybiórczo przedstawia mężczyzn z mniejszych miejscowości. W programie pokazywani są niemal sami dziwacy i alkoholicy co sprawia wrażenie że nie ma normalnych mężczyzn na polskiej prowincji i kobiety nie mają tam czego szukać. Nie ma tam przeciętnych polskich mężczyzn, którzy normalnie pracują i żyją. Program miał w założeniu przedstawiać problem braku kobiet w mniejszych miejscowościach a zamienił się w serial o życiowych nieudacznikach.

Natomiast program o Polkach i obcokrajowcach to będą już zalety i superlatywy. Skoro promowane będą zachowania typu "spakowałam się dla niego w ciągu 24h" to polskie kobiety znowu usłyszą to co media mówią do nich od lat: brać obcokrajowców bo z Polakiem to nie życie.