Odsetek katolików w Ameryce Łacińskiej gwałtownie spada. Dzieje się to za sprawą postępującej sekularyzacji ale także coraz liczniejszych konwersji na protestantyzm. W wielu krajach latynoskich katolicy są już mniejszością. Katolicyzm za niedługo nie będzie religią dominującą na żadnym kontynencie.
Jeszcze 50 lat temu katolicy stanowili ponad 90% społeczeństwa w zdecydowanej większości krajów Ameryki Łacińskiej. Dzisiaj nie ma ani jednego takiego kraju, a już w 2014 roku był to tylko Paragwaj. Szczególny spadek widać w Ameryce Środkowej gdzie w takich krajach Gwatemala, Honduras czy Nikaragua odsetek katolików spadł z niemal 100% do poniżej 50%. Protestantyzm do roku 2030 będzie prawdopodobnie dominował w regionie Ameryki Środkowej a za kilkadziesiąt następnych lat w całej Ameryce Łacińskiej.
W ciągu ostatniej dekady odsetek katolików wyraźnie spadł w krajach Ameryki Łacińskiej. Nawet w Argentynie nie było efektu papieża jaki widzieliśmy w Polsce za czasów Jana Pawła II kiedy religijność nad Wisłą wzrosła. Odsetek katolików w ojczyźnie Franciszka spadł z 76% do 49% w ciągu zaledwie 10 lat [1].
Protestanci są o wiele bardziej religijni niż katolicy. Widać to na mapie gdzie kraje w których protestantyzm wypiera katolicyzm cechują się najwyższą religijnością. Kościół traci więc podwójnie. Z jednej strony osoby które tracą wiarę w Boga a z drugiej osoby wierzące, które zmieniają wspólnote religijną.
Kościół katolicki traci pozycje dominującą w swoim odwiecznym bastionie. Już niebawem nie będzie ani jednego kontynentu na świecie gdzie katolicy są większością. Kościół katolicki traci swoje wpływy nie tylko w Europie ale i na całym świecie. Nawet w Afryce tam gdzie domiuje chrześcijaństwo zaczyna spadać odsetek katolików na rzecz protestantów. To znacząco ograniczy wpływy Watykanu na polityke poszczególnych państw.
Źródła:
[1] https://www.axios.com/2022/04/28/catholic-decline-latin-america-evangelicals
Pokolenie lat 90' przez Polskę stracone. Połowa na emigracji, połowa w kraju ale bez szans na własne mieszkanie czy dom. Stłumieni przez liczniejsze starsze pokolenia nie mamy za wiele do powiedzenia w społeczeństwie. Będziemy jednymi z ostatnich którzy w znakomitej większości urodzili się jako rodowici Polacy. Nie liczcie jednak że będzie jak wcześniej. W większości nie założymy rodzin i nie będziemy mieli dzieci. Warunki życia w tym kraju nam na to nie pozwalają. Zastąpią nas po prostu w przyszłości inne narody, a my i nasze problemy będziemy tylko wspomnieniem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo