Szczerząca kły "Polska"

Miała być radosna, uśmiechnięta Polska po wygranych przez bolszewicką dzicz wyborach, a widać coraz wyraźniej, że zamiast uśmiechów mamy koalicję prymitywnej zemsty na politycznych przeciwnikach. Odrażające metody stosowane przez przejęte gangsterskimi metodami  policję, prokuraturę, sądy przypominają jedynie ciemne lata stalinowskiej nocy. Bodnarowscy wyrobnicy czerpią pełnymi garściami ze skarbnicy środków stosowanych przez różne Wolińskie i Stefanów Michników. Oczywiście wszystko w ramach "przywracania praworządności". Zapomnieli tylko powiedzieć, że chodzi o praworządność stalinowską. Mają ustalonego wroga klasowego. Mają swoją policję, mają mianowanych w nielegalnych trybach posłusznych prokuratorów, mają całą kastę postkomunistycznych sędziów i pozostaje im jedynie szukanie na ludzi obecnej opozycji jakichkolwiek wydumanych zarzutów. Wcale nie kryją się ze swoim bolszewickim rozumieniem praworządności. Ustawiają całe piony prokuratury i sądów (szczególnie okręgowych) swoimi ludźmi i są z tego dumni. To, że ta cała zorganizowana grupa odrażających bolszewików robi swoją brudną robotę, to byłby drobiazg niewarty klawiatury. Najgorsze, że cały elektorat tych stalinowskich czekistów jest zachwycony działaniami tej kacapskiej dziczy. Bo akceptacja tego bezprawia przez "praworządną" Brukselę raczej nikogo normalnego nie dziwi.

Elektorat Tuska, Giertycha, Grodzkiego, Gawłowskiego, Sławku Nowaku itd itp jest zachwycony ściganiem tych "paskudnych pisowców" przez bolszewickie komando bodnara. Nie przeszkadza im w ogóle, że zarzuty wydumane, a co najmniej ostro naciągane. Ta polskojęzyczna czerń chce tylko widzieć "tych wstrętnych pisowców" w kajdankach, we więzieniach, poniewieranych przez klawiszy i żelazny elektorat PO za kratami. I to tym koszmarnym intelektualnym zombie wystarcza do szczęścia i wyszczerzenia kłów. Co tam podwyżki VAT na żywność, co tam podwyżki cen energii. Co tam obniżka na razie o 1000zł  14 emerytury. Co tam perspektywa ogromnych opłat za termomodernizacje. Co tam ograniczenia we wjeździe do centrum miast. Co tam prześladowanie przez nikczemnych prokuratorów bodnara polskich żołnierzy, broniących naszej granicy przed agresywnym bydłem nasyłanym przez Łukaszenkę. Co tam niemieckie radiowozy dowożące nam pozbywanych przez Niemcy imigrantów. Ważne że cyrk zwany komisjami sejmowymi się kręci. Najgłupsi z najgłupszych koalicji obciachu robią z siebie idiotow na oczach całej Polski, ale ich wyborcy są jeszcze głupsi, więc cieszą się spektaklem z wyłączaniem mikrofonu przez pajaca przewodniczącego. Dla mnie wyborcy koalicji 13 grudnia, to zdegenerowani ludzie, którym antypolskie szczujnie z umysłów zrobiły kloakę.

Ja wielokrotnie próbowałem (próbowałem jest tu właściwym słowem) rozmawiać z peowskimi fanatykami. Czy to na X, czy to w realu. Niemniej w realu polecam być uzbrojonym z paralizator lub chociaż w gaz pieprzowy. Siła ich obłąkanego fanatyzmu jest porażająca. To, co z ich umysłami zrobiły antypolskie szczujnie typu TVN, Newsweek, GW i reszta tej proniemieckiej bandy złoczyńców, kiedyś w wolnej Polsce będzie podawane jako przykład odrażających zbrodni na słabych umysłach.

Mózgi totalnie skute propagandą. Bez chwili namysłu łykający każdą wrzucaną im brednię. Naszczuci nienawiścią, zamiast uśmiechu szczerzący swoje kły.

Z tymi ludźmi nie ma szans na jakikolwiek merytoryczny dialog. Nie ma szans na rozmowę na poziomie argumentów czy faktów.  To jak rozmowa z fanatycznym komsomolcem albo zwolennikiem ISIS. Skłóceni z rzeczywistością, napompowani propagandowym szajsem, wyzuci z człowieczeństwa.

Oni NAPRAWDĘ  uważają, że PIS (choć to raczej ZP) ich przez 8 lat okradali. Oni naprawdę pobierając 500 plus, przebierając w niezliczonych ofertach pracy dzięki rozruszaniu polskiej gospodarki przez PIS, jadąc pięknymi tunelami na Zakopiance czy w Świnoujściu, biorąc laptopy dla swoich pociech w szkole, otrzymując 13stki, 14 stki, szkolne wyprawki, dopłaty do prądu i gazu - NAPRAWDĘ wierzą tym wszystkim kłamliwym propagandzistom, że PIS ich okradał.

Antypolscy propagandziści znaleźli sobie swojego Świętego Graala w postaci Funduszu Sprawiedliwości. Krótko.

Art 43 § 2. "Fundusz jest państwowym funduszem celowym ukierunkowanym na pomoc pokrzywdzonym i świadkom, przeciwdziałanie przestępczości oraz pomoc postpenitencjarną, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości, zwany dalej "dysponentem Funduszu".

§ 8. Środki Funduszu są przeznaczane na:

1) pomoc osobom pokrzywdzonym przestępstwem oraz osobom im najbliższym, zwłaszcza pomoc medyczną, psychologiczną, rehabilitacyjną, prawną oraz materialną, udzielaną przez jednostki niezaliczane do sektora finansów publicznych i niedziałające w celu osiągnięcia zysku, w tym stowarzyszenia, fundacje, organizacje i instytucje;

Czyli. Bolszewia od bodnara i cała ta nienawistna dzicz od giertycha ściga ludzi za to, że wykonywali swoje obowiązki! Będąc DYSPONENTAMI TEGO FUNDUSZU mieli prawo i obowiązek dysponować tymi pieniędzmi na cele  PRZEZ SIEBIE JAKO URZEDNIKÓW PAŃSTWA, WYBRANYCH! Wiem przecież z doświadczenia, że ta argumentacja nie dotrze do zabetonowanych 8mio gwiazdkowych łbów! Te odrzutki rodzaju ludzkiego nie mogą pojąć, że urzędnicy państwowi zamiast napychać sobie kabzy działają zgodnie z prawem, zgodnie z ustawą. Niepojęte! "W tym musi być jakiś haczyk!". Wzorem ich idola Sławka Nowaka sądzą, że pisiory "gdzieś te miliony pochowały, trzeba tylko odnaleźć. Albo torturami zmusić ich do ujawnienia skrytek"! 

Są pełni podziwu dla jakiegoś mraza, który swoje przekręty w ministerstwie robił nagrywając swoich kolegów z pracy, swoich zwierzchników. Pomijam merytoryczną zawartość tych nagrań, bo trzeba niewyczerpane zasoby złej woli, aby znaleźć tam cokolwiek kryminalnego. Ale człowiek, który przez 2 lata nagrywa wszystkich??? Ja pamiętam co myśmy z kapusiami w pracy robili poza zakładem. teraz kapuś jest idolem tej peowskiej, nikczemnej i podłej mierzwy. Nic dziwnego, że ich bohaterem jest niejaki Bolek, kapuś zakładowy.

Mózgi zharatane, zdeformowane, sfiksowane. Bez nadziei na ozdrowienie. W tym wypadku sformatowanych umysłów, nawet egzorcyzmy już nie pomogą. 

Wyborcy malwersanta gawłowskiego, przekręta giertycha, łapownika Grodzkiego, mafioza nowaka sądzą, że wszyscy są tacy jak oni. Bo im te wszystkie przekręty ich idoli imponują i są dla nich wzorem do naśladowania! Tu jest ta fundamentalna różnica między wyborcami polskich ugrupowań, a wyborcami bezpaństwowej, bezideowej, bez narodowej dziczy kałmuckiej.

Już dawno miałem pisać o kuriozalnych zarzutach dla księdza Olszewskiego. Bo ten człowiek miał czelność budować schronienie dla poszkodowanych ciężkich przestępstw w celu leczenia ich dramatycznych traum. Bolszewia uznała, że to niewłaściwe wydawanie środków. No, gdyby ta kasa poszła dla gangsterów cierpiących w ciasnych celach, jak to wydatkował nasze pieniądze "sędzia" tuleya, to nie byłoby najmniejszego problemu. Ale na ofiary ich ulubionych gangsterów cierpiących psychiczne katusze po gwałtach, maltretowaniu, zabójstwach najbliższych? No skąd! Do aresztu z ludźmi, którzy chcieli im pomagać! 

No, żeby jeszcze Olszewski wybudował dacze dla Owsiaka i jego zaćpanych fanów, nie byłoby najmniejszego problemu. Ale dla ofiar okrutnych zbrodni! Niesłychane!

Brzydzę się ta odnogą polskiego genomu. Tyle.