O tym filmie głośno było już zanim powstał w chorej głowie reżyser Holland. Śmieszą mnie wszyscy ci, którzy mówili i nadal mówią, że aby wypowiedzieć się o filmie, to trzeba go obejrzeć. Pomijajam drobny acz istotny szczegół, że obejrzenie tego propagandowego gniota, powoduje tegoż gniota dofinansowanie i dołożenie kilku złotych do wynagrodzienia Holland za szkalowanie Polski i Polaków. Żaden uczciwy Polak tego zrobić nie powinien. Są granice żenady za które Polak nie powinien sie posunąć. To jak płacenie szmalcownikom za ich "usługi".
Ciekaw jestem czy ludzie tak twierdzący rzeczywiście oglądają wszystkie filmy stworzone na świecie, aby sobie o nich zdanie wyrobić? Przeciez wystarczy obejrzec jeden film z Bollywood, albo jeden odcinek wenezuelskiego serialu, aby nie tylko wiedzieć już o wszystkich takich produkcjach, ale i więcej do tego typu produkcji nie wrócić.Najczęściej o wyborze filmu do obejrzenia przekonuje czlowieka opinia innych, czasem osoba reżysera czy aktorzy. W wypadku filmu Holland, nikt rozsądny nie będzie czasu tracił. Może zobaczę, gdy będzie za darmo, ale mam wrażenie, że to koszmarna strata czasu. A już jedną popełniłem na tematycznie podobny film, oparty jak Netflix przekonywał : " w oparciu o prawdziwe wydarzenia".
Film nazywa się ( bo nadal jest do obejrzenia na tej platformie) "Pływaczki" i zdobył jakąś nagrodę na jakimś festiwalu, gdzie tłum eleganckich głupców bił brawa na stojąco. Otóż film ten jest jednym wielkim kłamstwem, manipulacją i oszustwem. Tak jak film Holland. Tylko człowiek nie mający pojęcia o współczesnym świecie może sceny z tego filmu traktować poważnie i na serio. Trudno uwierzyć, aby w dzisiejszym zglobalizowanym na jedno kliknięcie świecie, ktoś mógł być AŻ TAKIM IGNORANTEM! Serdecznie nie polecam, bo to jeden wielki stek propagandowych bredni i bzdur.
Tymczasem naganiacze Holland promują ten film właśnie w tak nikczemny i podstępny sposób.
Tyle, że polski kod kulturowy mówi, że mądrej głowie dość po słowie. Przecież wystarczyło posłuchać samej Holland w dziesiątkach wywiadów o tym, jaki film robi i o czym ma być. Wystarczy wiedzieć jacy aktorzy tam grają, jakie role. I już! Wszystko jasne.
W filmie tym, jak i w całej lewackiej narracji dotyczącej tzw "uchodźców" powielane są ordynarne kłamstwa, oszustwa, manipulacje.
W filmie ponoc scenariusz podąża za rodziną z Syrii. Otóż rodzin sprowadzanych przez Łukaszenkę do Akcji Śluza, praktycznie nie ma. 99% próbujących się przedrzeć na polską stronę to młodzi, agresywni, wulgarni ludzie. W filmie Holland to grzeczne, spokojne ofiary Husseina czy innego Asada.
To nie polska Straż Graniczna rzuca im potłuczony termos z wodą, to ta agresywna dzicz atakuje naszych, znaczy Polskich, strażników czym popadnie.
Ludzie atakujący Polską Straż Graniczną nie są uciekinierami przed wojną. Gdyby takimi byli, to uciekaliby do najbliższego spokojnego kraju. A oni przelatują tysiące kilometrów do Białorusi, zamiast przejchać kilkadziesiąt do przebogatych państw Zatoki Perskiej. No, ale tam nikt ich nie ugości, nie socjalu, mieszkania i nie zapewni bezkarności. Delikwent może co najwyżej dostać od swoich braci Arabów sążnistego kopa w d.
Białoruś jest baaaaardzo daleko od Iraku, Syrii. Pomijając drobiazg, że w tych krajach już od dawna wojny nie ma. Robienie uciekinierów przed wojną z cwaniaczków zdążających po euro-socjal z krajów takich jak Maroko, Tunezja, Pakistan, Egipt to jakiś żart nieogarniętych lewaków.
Holland twierdzi, że jest dumna z tych aktywistów Polaków, którzy pomagają na tej granicy "uchodźcom". Od 2ch lat piszę, że połowa tych aktywistów to płatni kurierzy handlarzy ludźmi. Nikt nie wierzył.
https://www.rp.pl/przestepczosc/art39115741-aktywistka-oskarzona-o-przerzucanie-migrantow-za-pieniadze
Oczywiście za tę kanalię natychmiachmiast poręczyli posłowie PO i parę osób o mentalności folksdojcza. Ja bym na miejscu ABW sprawdził ich konta na Kajmanach. Nie wierzę, aby peowskie buce tak bronili przemytniczki z czystej sympatii. Peowskie cwaniaczki nie mają ludzkich odruchów. Tylko kasa i biznes się dla tej kategorii człekokształtnych liczy.
Druga połowa tych aktywistów to pewnie użyteczni idioci przemytników ludzi, którzy wraz z Łukaszenką zarabiają miliony na tym ohydnym biznesie.
Aktywiści gdyby chcieli naprawdę tym ludziom pomóc, to wskazaliby im najbliższe przejście graniczne, gdzie mogą złożyć wniosek o azyl. Ale przecież wszyscy wiedzą, że im nie chodzi o pozostanie, nawet czasowe, w Polsce. Oni prą do Niemiec, gdzie na nich już czekają ich kumple od wyłudzania socjalu i pracodawcy od rozprowadzania narkotyków.
Holland tego nie wie? Ochojska i Grupa Granica też? Litości! Doskonale o tym wiedzą, tylko udaja pierwsze naiwne. Zapewne za darmo. Aha.
Gdyby nie Konwencja Dublińska i możliwość odsyłania nielegalnych imigrantów do kraju, gdzie przekroczyli granicę Unii, byłbym pierwszy, który chciałby likwidacji zapory i pozwolił tym setkom tysięcy chętnych dotrzeć do Niemiec. Taki drobny rewanż za 2gą Wojnę. Ale niestety, mają prawo odesłać każdego takiego gagatka do Polski. I to jest wielkie zagrożenie dla naszego spokoju i pokoju.
Widząc co ta dzicz jaskiniowców wyczynia na basenach, w parkach, ulicach miast w Niemczech - nie chcę tych barbarzyńców w Polsce za żadną cenę.
Najciekawsze, że tym propagandowym gniotem reżyser Holland prawdopodobnie zapewniła PISowi 3cią kadencję.
Polski kod kulturowy (skąd osobnik o nazwisku Holland miałby go znać) mówi, że jak kogoś Bóg chce pokarać, to mu rozum odbiera.
Choć w tym klinicznym przypadku Holland, to patologiczna nienawiść do Polski i Polaków spowodowała tę samobójczą dla jej sponsorów akcję. Ta córka zbrodniczego bolszewika całkowicie juz straciła instynt samozachowawczy. Jak to dobrze dla Polski!
Wieczny tułacz, wciąż szukający swego miejsca na ziemi. Prawe, stabilne poglądy. Wróg bolszewii wszelakiej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura
