Zbigniew Girzyński Zbigniew Girzyński
3370
BLOG

Hollywoodzka kariera posła Węgrzyna?

Zbigniew Girzyński Zbigniew Girzyński Polityka Obserwuj notkę 35

Hollywoodzka kariera posła Węgrzyna?

 
Poseł Rober Węgrzyn miał być tajną bronią Platformy Obywatelskiej przeznaczoną do rozliczanie Prawa i Sprawiedliwości za straszne rzeczy jakie działy się w Polsce w latach 2005 – 2007 kiedy Prawo i Sprawiedliwość sprawowało władzę. Skierowany został na najbardziej newralgiczny odcinek walki z PiS do tzw. komisji śledczej do spraw nacisków. Czy ktoś zna efekty jego pracy w tej komisji? A ponieważ boję się zapytać o efekty ponad 3 lat pracy całej komisji, pozostańmy więc przy pytaniu o osiągnięcia posła Węgrzyna?
 
W zasadzie poseł Węgrzyn zasłynął w tej komisji tylko dwa razy. Najpierw gdy w 2009 r. do posłanki Marzeny Wróbel zwrócił się następującymi słowami: „Proszę pójść sobie do jakiegoś klubu, potańczyć, może na rurce się pani chwilkę pokręci”. A następnie gdy w 2010 r. do innego posła PO Andrzeja Czumy zwrócił się komentując żakiet tejże samej posłanki Marzeny Wróbel słowami: „Jaki kolor ubrała jeszcze, kuźwa.” Na tym komisyjne osiągnięcia posła Roberta Węgrzyna chyba się wyczerpały.
 
Cierpiący na pewnego rodzaju werbalne ADHD poseł Węgrzyn nie daje jednak o sobie zapomnieć nawet, gdy komisja naciskowa nie pracuje. Ostatnio zasłynął kolejną swoją złotą myślą: „Z gejami to dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami, to chętnie bym popatrzył”. Zdaje się, że za ten wyskok zaliczy po raz kolejny sejmową Komisję Etyki. Na tym jednak chyba jego kłopoty się nie skończą? Cześć polityków PO domaga się bardziej poważnych sankcji wobec posła Węgrzyna. Zwłaszcza jego koledzy z okręgu wyborczego zacierają ręce i domagają się jego głowy. Powód jest oczywisty. Na Opolszczyźnie z 13 wybieranych tam posłów w 2007 r. Platformie przypadło aż 7 mandatów. W nadchodzących wyborach nie ma najmniejszych szans, aby ten wynik utrzymać. Skasowanie z listy Węgrzyna mogłoby więc ułatwić walkę o reelekcję pozostałym parlamentarzystom.
 
Czy jest więc jakakolwiek szansa, żebyśmy po kolejnych wyborach mieli możliwość oglądania i słuchania posła Węgrzyna na Wiejskiej? Okazuje się, że taka szansa istnieje! Poseł Węgrzyn musi po złożeniu wymaganej w partii samokrytyki odbyć przykładną karę. Biorąc pod uwagę jego zamiłowanie do lokali gdzie można popatrzeć, zwłaszcza na taniec przy rurce, w ramach resocjalizacji ma przez całe wakacje społecznie pracować jako barman w takim właśnie lokalu. Przed wakacjami PO ogłosi najprawdopodobniej przetarg na pracę posła Węgrzyna. Osiągnięte w ten sposób zyski, organizatorzy spodziewają się ogromnego zainteresowania, mają zostać przeznaczone na dalszą kurację posła Węgrzyna po powrocie z wakacyjnych prac społecznych. Za zebrane w ten sposób pieniążki zakupiony zostanie sprzęt audiowizualny, dekoder i zestaw filmów, żeby poseł Węgrzyn mógł się napatrzeć dowoli, tak aby jego myśli nie były więcej nękane jakimiś podświadomymi (Zygmunt Freud mógłby to wiele powiedzieć) fantazjami.
 
Ponieważ sława posła Węgrzyna zaczyna dalece wykraczać poza nasze granice. Podobno do przetargu na jego pracę w charakterze barmana mają zamiar przystąpić twórcy legendarnej „Akademii Policyjnej”, którzy chcą go obsadzić jako barmana w słynnej „Błękitnej Ostrydze”.

wymagający

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (35)

Inne tematy w dziale Polityka