Dziennik przedrukował dziś stek bzdur mających na celu posianie w ludzkich głowach zametu.
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=98&ShowArticleId=66611
Nie zamierzam z tymi oszczerstwami dyskutować
zadam tylko jedno pytanie :
jak się to stało ,że po śmierci rany o.Pio się zabliźniły ?
gdyby sobie sam wypalał je kwasem po śmierci by nie znikły
i choć nie jestem lekarzem to nie wydaje mi się żeby wypalanie kwasem skutkowało nieustannym krwotokiem . Niedowiarkom polecam także fakt ,że rany o.Pio były wielokrotnie badane przez lekarzy , ba na opatrunkach były pieczęcie .Gdyby sobie wypalał pieczęcie uległyby zniszczeniu.
Inne tematy w dziale Polityka