Uważnego czytelnika , oglądacza powinno zaszokować jak t.z.w. wolne media podchodzą do afery Oleksego ( Ziutekgate).
Bo czy w Polsce są naprawdę wolne media ?? wolne od kogo ? czego ?
od właściciela ? od panujących w świecie mediów zasad ?
Czy może być wolna telewizja założona przez osobę współpracującą z SB ? czy taka osoba będzie bezstronna i obiektywna ? Tak bardzo bezstronna jak Pan Walter świętujący zwycięstwo Alka K. ? Czy obowiązujące w świecie mediów standardy politycznej poprawności skazujące niepoprawnych na niebyt , a zbyt mało krytycznych wobec PIS-u nazywając dziennikarzami reżimowymi {chociaż taka niereżimowa Monisia pracowała w latach 80 w telewizji i woził ją sam Urban }
no ale Monisi zarzucić nic nie można podobnie jak "gwieździe" tefaenu P. Durczokowi który za Kwiatkowskiego słodził lewicy na maksa.
Tak więc uważny czytelnik zobaczy ,że wyborcza pisze o aferze na 8 stronie a dziennikarze tefauenu z niezwykłą troską pochylają się nad ciężką dolą lewicy , pytając : komu to służy ? kto za tym stoi ? dlaczego akurat teraz kiedy Oluś miał rozpocząć na nowo karierę polityczną ?
Ciekawe czy Pan Sekielski do spółki z Morozowskim zrobią jakiś program o tej aferze ...zdaję sobie sprawę ,że nie jest tak wdzięczna jak Begergate lub seksafera .
Dlatego zbyt wiele się nie spodziewam.
Inne tematy w dziale Polityka