Już w swoim debiucie prawie 4 lata temu na salonie https://www.salon24.pl/u/genesisx/687008,kukiz-15-kolaboruje-z-pisem-gwalcac-swoje-idee ostro krytykowałem formację, na której teraz pisowcy psy wieszają. Ale gdy widzę co teraz wygaduje obóz władzy włos na głowie się jeży i scyzoryk w kieszeni otwiera.
Oto najpierw opluwają PSL za pójście wbrew swoim ideałom w Koalicji Europejskiej z lewicą, choć wcześniej 2 razy rząd z nią tworzyła ta chłopska partia w III RP.
Teraz z kolei, gdy chłopi porzucili "tęczowych", czyli zgodnie z "życzeniem" propagandzistów obozu władzy, nagle za sojusz z nimi Kukiza, opluwają tego ostatniego. A ponieważ nie za bardzo mogą wymyśleć istotne różnice ideowe, wskazują na "antysystemość" w deklaracjach tego artysty, który przebojem wszedł 4 lata na polską scenę polityczną. Ale już sami akceptują byłych kukizowców w swoich szeregach i z radością też przywitaliby samego ich szefa, gdyby tylko wyrzekł się tej antysystemowość ( no bo jakże inaczej z partią najbardziej systemową ), co pewnie by potraktowali, oficjalnie, jako, a jakże, dojrzałość polityczną!?
Z nimi tak, ale z PSLem w żadnym wypadku!?
Wrzeszczą, że Kukiz zdradził swoje ideały walki z systemem ( ale nie mają o to pretensji do wstępujących do nich byłych członków jego grupowania!? ), choć PSL jest obecnie tak systemowe jak Polska była supermocarstwem w XVIII, choć wcześniej była i na to konto zaborcy walili w nas niemiłosiernie, jak wszechpotężny PiS w maluczki obecnie PSL. Wstyd!
Zapominają, że niegdyś, gwałcąc z kolei swoje ideały, zawiązali nie nieskutkującą dla przyszłych rządów, koalicją wyborczą, ale jak najbardziej rządową, z LPRem ometkowanym przez nich wcześniej wraz z toruńskim opiekunem partii Giertychów agentami Moskwy i z chłopskimi ultrapopulistami oraz antysystemowcami z Samoobrony!?
Nie pamięta wół jak cielęciem buł?
Rozpada się więc pisowska narracja antykukizowska, szczególnie w obliczu porozumienia z PSLem podpisanego, gdzie ideały przedstawione 4 lata temu przez pana Pawła zostały przez Kosiniaka-Kamysza w pełni zaakceptowane, gdy Kaczyński nie chciał słyszeć nawet o komisji w sprawie zmiany ordynacji wyborczej.
A są one dla przypomnienia następujące:
-zmiana ustawy o referendum krajowym (by po zebraniu miliona podpisów i przekroczeniu 30 progu frekwencyjnego Sejm musiał uznać wynik głosowania),
-poddanie sądownictwa obywatelskiej kontroli, m.in. poprzez wprowadzenie wyboru sędziów Krajowej Rady Sądownictwa
-umożliwienie odwołania posła podczas kadencji
-wprowadzenie ustawy antykorupcyjnej (trafiła do pierwszego czytania w Sejmie, ale potem jej procedowanie zawieszono)
-wprowadzenie ordynacji mieszanej
-wprowadzenie możliwości głosowania przez internet
-przekształcenie Senatu w Izbę Samorządową
-e-konsultacje ustaw
-wybranie RPO przez ogół obywateli
Nie będzie łatwo PiSowi teraz je zwalczać, a jest to gotowy program wyborczy, szczególnie że sam gardłuje o ideowości! Każdy z tych tematów to walenie w obóz władzy po całości!
Partia władzy i jej akolici mają tupet obrażając się na małe ugrupowanie, że to próbuje ratować się jak się da w obliczu zaordynowanego przez pisowskiego prezydenta, bardzo krótkiego okresu do wyborów, co szalenie utrudnia mu chociażby zebranie podpisów. Pewnie potraktowali już Kukiza jak swoją przystawkę i postanowili go przydusić, jak próbowali to zrobić z Giertychem i Lepperem. Ale pan Paweł okazał się twardym graczem i chwała mu za to, że przeciwstawił się coraz bardziej obrzydliwym i szkodzącym demokracji manipulacjom ze strony najsilniejszego na scenie politycznej!
Wściekłość pisowców jest zrozumiała, gdyż takie wejście Kukiza do akcji oznacza, że większość konstytucyjna jest nich jest niemożliwa, a i większość odrzucająca weto prezydenta bardzo ciężka do uzyskania.
Szczególnie, gdy inne szatany się uaktywniły, w tym jeden z własnych dentystów, do wczoraj na stanowisku Marszałka Sejmu!
Inne tematy w dziale Polityka