Pani Ewo, ale musi to na Rusi
Jest reakcja znanej z prawdomówności pani premier Kopacz na piątkowe słowa Andrzeja Dudy.
„konstytucja reguluje, nawet sympatyczne, stosunki między głową państwa a rządem.
… Rząd powinien pracować do końca. Za to mu Polacy płacą.
Premier odpowiedziała w ten sposób na "zaskakujący" - jej zdaniem - apel prezydenta elekta Andrzeja Dudy, by w okresie między wyborami "nie dokonywano poważnych zmian, przede wszystkim zmian ustrojowych".” [1]
W obecności dzieci[2], dodam. Może się czepiam słów, ale owe „nawet sympatyczne stosunki” zabrzmiały niepoważnie.
Tymczasem Duda apelował o powagę.
I w tej sytuacji chciałbym Pani Premier przedstawić do rozważenia taką oto nieco poważniejszą, aczkolwiek być może zaskakującą dla PEK propozycję – mianowicie podania całego rządu do dymisji.
Wg wiceprezesa PiS Mariusza Kamińskiego nowi sędziowie TK powinni być wybrani wtedy, gdy "ta reprezentacja będzie oddawała nastroje społeczne i opinie obywateli"[3]. Pójdę dalej tym tropem – Naród jako suweren chyba już nie chce płacić temu rządu. Ostatnie wyniki sondaży wskazują na wyraźny spadek poparcia dla PO i PSL.
„PO znalazłaby się dopiero na trzecim miejscu z wynikiem 20 proc. Głosów”![4]
„Polacy nie chcą już rządów PO-PSL. Wskazują na to najnowsze sondaże i opinie Internautów.”[5]
Podanie się do dymisji byłoby honorowym zachowaniem w tej sytuacji i zgodnym z podwyższonymi standardami Platformy Obywatelskiej RP.
Pani Premier Dr Ewa Kopacz jako człowiek honoru i jednocześnie Platformy Obywatelskiej RP z pewnością nie są obce owe „podwyższone standardy”, o których tak pięknie od niepamiętnych czasów umieli mówić Liderzy Partii. Niepamiętnych, bo wszystkich nie pomnę, ale - np. do dzisiaj pamiętam słowa jakie czasu swego ówczesny wypowiedział wybitny Poseł piastując zaszczytną i odpowiedzialną funkcję przewodniczącego Komisji Hazardowej – Mirosław Sekuła[6]. Wypada tu chyba też przypomnieć byłego już Senatora Romana Ludwiczuka[7], którego wprawdzie nie pamiętałem, ale Google podpowiedziały, w kontekście podwyższonych standardów PO.
Nie sposób nie wspomnieć tu też o tym, że to właśnie PO jako jedyna chyba Partia zdecydowała się na innowacyjny, ale i odważny krok w dziedzinie Etyki. Mam tu na myśli Kodeks Etyczny Platformy Obywatelskiej (w skrócie KEPO)[8], nad którym pracowali wybitni Liderzy Partii, między innymi: IŚKa i Gowin.
„Kodeks Etyki dla polityków Platformy Obywatelskiej to pomysł nowatorski, ale bardzo dobry - ocenił dziś projekt Jarosława Gowina eurodeputowany Sławomir Nitras.”[9]
Reasumując, wyrażam przekonanie, że swój apel kieruję do właściwych ludzi. Mianowicie do Ludzi i Władz Platformy, w szczególności do „P.O. Przewodniczącego” Ewy Kopacz, Zarządu Krajowego, Skarbnika i Honorowego Przewodniczącego Donalda Tuska[10]. Ceniących sobie w szczególności Etykę i Przyzwoitość. Bo i sam śp. Profesor {Platformy] Bartoszewski tako rzecze: „Warto być przyzwoitym”.
A przyzwoitość, moim zdaniem, w tej sytuacji nakazuje rozważyć w sercu czy faktycznie „Rząd powinien pracować do końca.”. Ze świadomością, że „Za to mu Polacy płacą”.
UPDATE
Zbigniew Rynasiewicz poseł, Zarząd Krajowy[11] złożył podobno już rezygnację "z przyczyn osobistych".[12]
To chyba nie pod wpływem mojego Apelu, ale cieszę się, że chociaż jeden zachował się przyzwoicie.
Inne tematy w dziale Polityka