galopujący major galopujący major
86
BLOG

Walc z Bashirem

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 3

Młody chłopak z Walza z Bashierem Ariego Folana nie chciał dalej grać w szachy, uczyć się, czytać, mimo iż szło mu świetnie. Chciał zostać prawdziwym mężczyzną, więc poszedł na wojnę.  

Nie wolno nie doceniać dandyzmu jako bodźca dopływu do komunizmu i to nie tylko w krajach od niedawna komunistycznych. Nie w Rosji, ale w Polsce Ludowej, w krajach takich jak Francja, Włochy, jest taki dopływ dandysowski, powiedziałbym, dandyzm w baudelaire’owskim prawie znaczeniu, \z pewną ascezą i z wybieraniem prowokacji. Wybieram szatana bo jest piękny, i prowokuje, i drażni filistrów . Jest surowy, okrutny i straszy profanów  – tak powiedział Wat i jednym zdaniem załatwił całe pokolenia kąsane Heglem, Krońskim, Marksem i Bóg jeden wie czym jeszcze. Jak na ironie powiedział to do Miłosza, choć powinno to być o Miłoszu, głównie i przede wszystkim właśnie o Miłoszu. Wat to był taki umysł, że jak się weźmie jego książkę, otworzy w dowolnym miejscu, to się zawsze się na c o ś trafi. Próbowałem kilka razy i zawsze miałem tak samo. Czasami sobie myślę, że największą zasługą tyrani jest wyostrzenie zmysłów, które w czasach wolności kiszą się i gnuśnieją. Bo ileż można pierdolić o wysokich podatkach?

W młodości robi się różne rzeczy, najczęściej głupie, za które, tylko gdy ma się szczęście, nie trzeba się później wstydzić. Wat szczęścia nie miał, nie miał go też ten chłopak z wojny w Libanie. Hegel ze swoim duchem historii może mieć rację, przynajmniej w sensie kruchości ludzkiej egzystencji – w końcu każdą trzcinę zmiażdżą młyny historii. Ale to nie tłumaczył indywidualnych  przewinień i  obojętności. Pisz jakby to miała być twoja ostatnia książka i żyj tak jakbyś już nie miał szansy niczego poprawić.

Walc Bashira to film o głupim wyborze, grotesce wojny, przywracaniu pamięci, proporcji i o zaniechaniu. O zbrodni zaniechania pomocy mordowanym ludziom, kobietom, dzieciom o wycinaniu im krzyży na piersi. Krzyży, nie gwiazd Dawida, bo cieli chrześcijanie. Zupełnie jak w Bośni, gdy Tochmann opisywał pewną rozmowę:

Wiesz co Serby robili z naszymi?

- Wiem - mówi Mubina

- Krzyżowali

Iwan Karamazow mówił, że jak Boga nie ma to wszystko można, choć w Serbii albo Bejrucie Bóg był. Przynajmniej w głowach, co się w Niego postanowili wsłuchać. Muzułmanie nie mają chrześcijan za co kochać, w poprzednim wieku już parę razy byli przez nich wyrzynani.  

Czasami podczytuje blog Eliego Barbura. Eli pisze krótkie zdania, lubi sarkastyczne zdrobnienia i wali  na blogu po mordzie. Najlepsze jest właśnie to walnie w mordę, dużo mam z tego radochy.  W wojnie z debilami, kretynów mieć za aliantów? – pytał Pilch w związku z nawoływaniem internautów do bojkotu TVP. I jest to najlepszy sąd o polskim Internecie. Barbur pisał też o wojnie z Hamasem, jego teksty ociekały radością, prawdą i pewnością siebie. Eli pewnie nie lubi sceptyków, być może słusznie, często sceptycyzm to  umysłowe tchórzostwo (ponoć nie znosił go Ingarden). Ale Eli siedzi tam, w tym Izraelu i jemu się rzeczywiście sufit może na łeb zawalić. Spasione towarzystwo, co jęczy i płacze jak im w Polsce ustawią fotoradar to inna kategoria, zupełne inne problemy, to infantylizacja egoizmu. Nie wiem co bym pisał, jakbym znał iluś wysadzonych w powietrze w autobusach kawiarniach na skrzyżowaniach, nie wiem czy wyciągał bym rękę do pokoju, tak jak tego chcą od Barbura i nie wiem co bym zrobił podczas masakry w Bejrucie - dlatego siędzę cicho i czytam. I nie pouczam.  

 

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka