1 Czy rodzice w ogóle nieedukując dzieci krzywdzą je?
Tak, utrudniają im w ten sposób przyszłe życie
2 Czy wobec tego powinien ciążyć na nich obowiązek edukowania swoich dzieci?
Tak, żeby dzieci nie krzywdzić i żeby nie żyć wśród ludzi niebezpiecznych z powodu braku elementarnej wiedzy.
3 Czy powinien istnieć program minimum zalecany przez Państwo, czy w edukacji powinna być pełna dowolność?
Powinien istnieć program minimum, program podstawowej wiedzy z alternatywnymi programami dla rodziców, którzy z powodu swoich przekonań nie podzielają poglądów całego społeczeństwa. Wiedza powinna być weryfikowana państwowym egzaminem. Chodzi o widzę na poziomie dzisiejszego gimnazjum.
3 Czy program powinien być realizowany tylko za pośrednictwem szkoły państwowej?
Nie, powinno być tak jak teraz, czyli edukacja możliwa przez samego rodzica lub za pośrednictwem dowolnie wybranego nauczyciela/szkoły prywatnej?
4 Czy ktoś kto edukuje swoje dziecko prywatnie powinien utrzymywać szkoły państwowe?
Nie, powinna mu z tego tytułu przysługiwać ulga podatkowa
Słowem: Rodzicie uczcie swoje dzieci programowego minimum, a potem róbcie z nimi co chcecie. Ale zostawcie w spokoju szkoły państwowe, macie ulgę idźcie w cholerę.
PS Ciekaw jestem ilu odważnych by się zdecydowało na szukani nauczyciela poza szkołą? No i chyba to całe jojczenie o niskim poziomie szkół państwowych, dotyczy jedynie zachowania uczniów, a nie poziomu przekazywanej im wiedzy? Bo chyba nie jest tak, że gdy córeczka tatusia taka zdolna, tylko nauczyciel durny, to tatuś jej nie bierze po pracy na kolanka i wiedzy do główki pilnie nie wkłada, zamiast szaleć w internecie albo oglądać Tuska w TVNie?
Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email:
gamaj@onet.eu
About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best
His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka