Napisało toto co jej kazali, nie patrząc nawet, że pięknie zaoruje PiS.
Weźmy jej dane dynamiki inwestycji i poskładajmy procenty (z trzech lat, bo tyle można porównywać). Start obliczeń to 100% na początku każdego okresu rozliczeniowego odpowiednio początek roku 2013 i 2016:
2013: -1,2% → 98,8 oryginalnej kwoty
2014: +9,5% -> 108,186 oryginalnej kwoty
2015: +7,1% -> 115,86 oryginalnej kwoty
No to startujemy z PiS-ową dynamiką inwestycji:
2016: -11,2% → 88,8 oryginalnej kwoty
2017: +6,5% → 94,572 oryginalnej kwoty
2018: +12,2% → 106,10754 oryginalnej kwoty
No i jak łatwo zauważyć dynamika przez 3 lata kadencji PO wyniosła 115,86 a dynamika za rządu PiS 106,10%. I to w dobie światowej koniunktury z niespotykanym wcześniej zadłużaniem Polski.
Dobra rada: zredukujcie w jednym roku inwestycje do 0 to w następnym będziecie mogli wpisać sobie 1000 albo i milion procent wzrostu. A jeszcze lepiej zmieńcie sobie sztabowców, bo jeszcze Prezes albo Mateuszek coś takiego walną coś takiego na konwencji i trzeba się będzie ostro tłumaczyć, że 106,1>115,86:)
Nie wspominając ile z tych inwestycji to nowe samoloty dla kłamców Kuchcińskiego i Piotrowicza i nowe limuzyny w miejsce taśmowo rozwalanych przez rząd samochodów.
Ech wyborcy PiS-u naprawdę kupujecie tą podjeżdżającą szambowozem propagandę? Czy może czekacie na jakieś mityczne raporty z różnych komisji i podkomisji bo a nuż uda się „dojść do prawdy”. Bo oczu przed normalnymi ludźmi to już dawno nie macie gdzie podziać i pozostaje Wam tylko „PiS da”, „PiS da” mruczane pod nosem....
Inne tematy w dziale Gospodarka