To jest naprawdę fascynujące, jak praktycznie wszystkie media i komentatorzy zaliczają całą Konfederację do głosów PiS w przyszłym Sejmie. Jest to przecież tylko wymyślona narracja, mająca dać przekonanie wśród kandydatów i działaczy Kaczyńskiego, Ziobro i Bielana, że jest jakaś szansa na utrzymanie się na stołkach.
Tymczasem od dawna nawet najbardziej przekręcone na korzyść obecnej ekipy sondaże pokazują, że PiS jest bardzo daleko od samodzielnej większości, a ostatnio nawet z „anstysytemowcami” już brakuje głosów (swoją drogą, wiara, że antysytemowiec popędzi od razu robić rząd z narodowymi socjalistami jest naprawdę rozczulająca:).
Rozumiem nadzieje prezesa, że skoro udało się z Kukizem, to z Konfą też jakoś pójdzie, a najwyżej się paru od Czarzastego czy Hołowni dokupi. W końcu nawet jak trzeba będzie wydać miliard na każdego posła to dla władzy warto, a i tak owieczki zapłacą. Tonący brzydko się chwyta.
Ale chyba każdy, nawet wśród PiS, gdzie odklejenie od rzeczywistości jest naprawdę wielkie, widzi, jak nierealny jest to scenariusz. Konfederacja to zbieranina różnych osobowości i liczenie, że uda się kupić ich wszystkich naraz to skrajna naiwność.
Konfederacja zapewne skupi się na przełamywaniu veto Dudy, bo dzięki temu będzie mogła coś wymuszać jakieś swoje cele na nowym rządzie, nawet jeśli nie będzie potrzebna do normalnej większości sejmowej. Wiązanie się w jakikolwiek sposób z PiS-em to w tej sytuacji samobójstwo polityczne i społeczne.
PiS od dawna już niespecjalnie się liczy w walce o władzę. To, że jakoś utrzymuje się w mediach przekonanie, że Konfa da Kaczyńskiemu kolejne 4 lata władzy to chyba największy sukces narracyjny sztabu ZP – gdyby nie udało się tego przekonania zbudować to erozja struktur byłaby znacznie większa.
Ale jak widzicie koledzy z PiS, naprawdę tu nie ma co myśleć o kolejnych latach na stołkach w radach nadzorczych i zarządach. Lepiej się zastanowić, jak uciec z tym co się aktualnie ma. Można zacząć np. od rezygnacji z kandydowania, jest jeszcze czas:)
Inne tematy w dziale Polityka