Czym nas jutro uraczy nasz rozkoszny „rynek sobie chciałem zaskoczyć” Glapuś?
Zadekretuje, że inflacja nie może przekroczyć 3% a każdy kto twierdzi, że jest wyższa chodzi na pasku Berlina, Moskwy i Tel-aviwu naraz?
A może stwierdzi, wzorem kolegów z rządu, że nie wie co to inflacja?
Albo ogłosi, że inflacja to bezprecedensowy atak mający na celu obalenie rządu do spółki z Sylwestrem z Zakopanego?
Czy też pouczy elektorat, że inflacja jest korzystna bo wprawdzie obywatel może kupić mniej, ale za to zarabia więcej:)?
Czy też rozerwie sobie koszulę stając w „pierwszej linii obrony ojczyzny” jak wielu banksterów przed nim? (swoją drogą jeden z jego najlepszych tekstów, lepszy niż te Kurskiego i Ziobry:)
Obstawiam jednak, że ogłosi, że to wszystko wina Tuska i UE, bo taka jest aktualnie linia narracyjna partii, a Glapa jest wiernym funkcjonariuszem. No cóż, nic innego poza straszeniem zgniłym zachodem po takiej katastrofie finansowej, do jakiej doprowadziła polityka PiS, nie pozostaje:)
W każdym razie nie zdoła nikogo rozumnego chyba już przekonać, że nie jest kolejnym z długiej listy Misiewiczów posadzonych na stołkach przez prezesa, z kryterium posłuszeństwa i zależności, a nie kompetencji, któremu się wydawało, że na takim stanowisku starczy mądrze marszczyć brew i
składać podpisy:)
A tak trochę poważniej to szukaliśmy w PiS pomocy mądrych ludzi ze świata finansów, poszukując jakiegoś wyjścia z sytuacji, w którą nas prezes Kaczyński wpakował. I wychodzi, że trzeba by podnieść stopy procentowe o około 70 punktów bazowych, żeby utrzymać inflację poniżej 10% w przyszłym roku – i to w przypadku wstrzymania co najmniej połowy transferów socjalnych i wycofania się z Polskiego Ładu. Nadpodaż pieniądza z programów socjalnych i wieloletnie zawzięte zadłużanie finansów państwa zrobiło swoje – weszliśmy już w sprzężenie dodatnie inflacji, pogłębione tylko nieprzemyślanymi założeniami Polskiego Ładu i wszelkie wpompowanie pieniędzy w gospodarkę tylko pogorszy jej stan.
To co drodzy PiS-owscy towarzysze? Pomożecie? To w końcu tylko przejściowe trudności w drodze, ku świetlanej przyszłości w ramionach partii-matki:)
A tak naprawdę to powinniście już rozglądać się za jakimś nowym Balcerowiczem. Im szybciej tym lepiej – tym mniej biedy zaznacie wy i wasze dzieci i tym mniej lat w rozwoju cofnie się nasza Ojczyzna.
Inne tematy w dziale Gospodarka