Oj nie popisali się nasi milusińscy dobrozmieńcy w kwestii budowy promów. Nic dziwnego, że reagują rozkoszną agresją. A Brudziński to już dał naprawdę pokaz, chyba chce przebić Mateuszka i jego epicką wtopę z Czechami:)
A wystarczy popatrzeć na załączony obrazek, żeby zobaczyć nieistniejący za Tuska przemysł stoczniowy i zobaczyć, że budowa promów dla Polaków nie jest jakimś wyzwaniem. A potem dodać dwa do dwóch. Ale podejrzewam, że „wiara i zaangażowanie” PiS nie pozwala na przejmowanie się jakąś rzeczywistością, w końcu stocznie nie istnieją to nie istnieją, to my też zrobimy sobie taki nieistniejący prom:)
No ale miała być ściąga no więc po kolei:
1.) Przestać tak ordynarnie łgać (przepraszam mijać się z prawdą nie bez udziału świadomości:)
2.) Popatrzyć realnie na stan Polski po rządach poprzedników i przynajmniej w duchu zauważyć, że był całkiem niezły.
3.) Wynająć polskie biuro projektowe do zaprojektowania konstrukcji.
4.) Zlecić polskim fachowcom wykonanie i uczciwie im zapłacić za robotę (wiem dla PiS-owców niemal nieosiągalne)
5.) Przeciąć wstęgę i zacząć przechwalać się w mediach, jaki to ładny prom wodujemy.
Można nawet pominąć punkt 3 i wybrać coś gotowego z katalogu np. będący w ofercie polskich stoczni od ponad dekady prom B619 (całkowicie polska konstrukcja od projektu po realizację, zwodowany 2011):
http://www.remontowa-rsb.pl/produkty/b609-1-2/
Jakby potrzeba było coś z wypasem i eko to polscy fachowcy też dadzą radę:
http://www.remontowa-rsb.pl/aktualnosci/elektryczny-prom-fodnes-odplynal-do-norwegii/
Elektryk, smukła linia, piękna konstrukcja z Polski dla norweskiego armatora.
Żeby lekcja zapadła w pamięć potrzebny jest pewnie silny bodziec na koniec, jak uderzenie w twarz rękawicą świeżo pasowanego rycerza, żeby nie zapomniał o właśnie złożonych ślubach. A wiem jak PiS-owcy uwielbiają Ewę Kopacz, więc myślę, że będzie to odpowiedni akcent: wodowanie w nieistniejącej stoczni polskiego niszczyciela min:
https://www.youtube.com/watch?v=WJp-Arq25as
Ale podejrzewam, że nauka pójdzie w las, statki buduje tylko jakaś „hołota i popaprańcy”, my polscy patrioci wolimy biało-czerwoną (od rdzy) stępkę, którą można wielbić i czcić:)
Zaraz pewnie zjawią się fachowcy od rozbierania na czynniki pierwsze kwestii „dużych statków” - ich zawiadamiam, że polskie stocznie są gotowe podjąć każde wyzwanie. Ale przecież patriotycznie jest mówić, że Polak nic nie potrafi:)
No wyborcy PiS, wiecie już na kogo głosujecie, czy dalej będziecie udawać, że ten rząd specjalnej troski ma coś więcej do zaoferowania niż rozdawanie nieswoich, zarobionych przez pracujących realnie ludzi pieniędzy? I wzruszać ramionami, kiedy prokuratura odrzuca nawet idące w wewnątrz PiS zawiadomienia o kolejnym transferze waszych podatków do ich prywatnych kieszeni? Naprawdę tak dobrze czujecie się w tym toksycznym związku z partią matką jako ofiara? Jeśli tak, to naprawdę tylko wam współczuć.
Kończę, bo wiem, że PiS-owcy nie lubią czytać długich notek:)
Inne tematy w dziale Polityka