Drugi tydzien tasmowej afery przynosi kolejne "smakowite kaski".
Wielu komentatorow zastanawia sie, kto za tym stoi. Wielu twierdzi, ze to oslabi Polske, zwlaszcza w stosunku do naszego "sojusznika" z zza wielkiej wody.
Tymczasem mnie ten spektakl coraz bardziej sie podoba.
Ujawnienie tego co mysla badz co badz czolowi rozgrywajacy w polkiej polityce jest powiewem swiezosci. Juz sie zygac chce od tego mainstreamowego belkotu i zaklinania rzeczywistosci.
Przedstawienie pewnych spraw takimi jakimi sa naprawde nalezy powitac z entuzjazmem, bo jest szansa na "oczyszczenie atmosfery". Bynajmniej nie jest tak, ze sa to "prywatne" opinie naszych politykierow. Kazdy kto zna sie conieco na polityce wie, co znacza takie "prywatne" wypowiedzi i poglady w nich wyrazane.
Smieszne jest tez przejmowanie sie tym, co pomysli sobie o nas nasz wielki zamorski "sojusznik". Akurat ta polityczna dwulicowasc jest w USA doprowadzona do perfekcji. Oni doskonale zdaja sobie sprawe z tego co jest grane. Ten amerykanski "falszywy", przyklejony do twarzy usmeich jest wrecz przyslowiowy. Wie o tym kazdy, kto bywal w Stanach.
Bynajmniej juz nie "przyslowiowa" jest dwulicowosc i falszywosc amerykanskiej polityki zarowno tej zagranicznej jaki i tej wewnetrznej. Tak wiec nie bojmy sie powiedziec FUCK OFF naszemu amerykanskiemu sojusznikowi prosto w twarz (dziekuje ci Radziu). Miejmy co nieco "cojones" !
Czasy sa trudne i w polityce miedzynarodowej nastaje coraz wieksza rozpierducha. Ma duzo racji szef PSL-u, ze jest przeprowadzana "operacja destabilizacji" w Polsce. Tyle tylko, ze nie do konca wiadomo przez kogo i dla jakich celow. Konflikt za nasza wschodnia granica moze byc dla nas cenna wskazowka. Ten konflikt nie moze wygasnac, Ukraincy nie moga sie ze soba wzajemnie dogadac ! Wedlug scenariusza Polska juz miala stac w szyku bojowym "by walczyc za wolnosc wasza i nasza", w tylek dymana jak zawsze.
Jedno jest pewne. PO idzie na dno. Koncza sie wlasnie kariery pewnych politykow. Pewnie Radzio wlasnie stracil szanse na posadke w Brukseli.
Jest szansa na oczyszczenie atmosfery, na nzawanie rzeczy po imieniu.
Jest tez czas na to bysmy powiedzieli FUCK OFF nie tylko naszemu amerykanskiemu "sojusznikowi", ale i Rosji i Niemcom.
Juz czas zaczac myslec o swoim wlasnym, polskim interesie !
Byc moze uda sie wlasnie teraz, a byc moze sie nie uda. Nastepnej szany juz mozemy nie miec, bo ida niespokojne czasy.
P.S. Nie mam chwilowo polskich znakow.
Inne tematy w dziale Polityka