Pan Lisewicz pisze w wydaniu internetowym Gazety Polskiej:
„Gazeta Polska” wielokrotnie krytykowała w swych publikacjach zarówno Platformę Obywatelską, która właśnie doszła do władzy, jak i patologiczne układy rządzące polskim sądownictwem (ostatnio w artykule „Sędziowska Camorra” z 09.10.2007.). Tym większe oburzenie musi budzić skandaliczna decyzja warszawskiego sądu, która musi być odebrana jako próba zamknięcia ust „Gazecie Polskiej”. Towarzyszy jej nasilająca się fala dziwnych wezwań na procesy i przesłuchania...
Do rangi symbolu urasta fakt, że kierownictwo „Gazety Polskiej” spędzić ma w areszcie 13 grudnia (dzień później odbyć ma się rozprawa). Fakt ten każe zastanowić się, czy wypowiedzi o nowym 13 grudnia po odsunięciu od władzy zwolenników IV RP, były faktycznie bezpodstawne.
Decyzja sądu MUSI być odebrana jako bla bla bla... MUSI. Retoryka warta polityka (ale nie dziennikarza)
Ot histeria i walenie na oślep, gdzie popadnie.
Inne tematy w dziale Polityka