R. Włodkowski R. Włodkowski
15
BLOG

Salonowe nastroje

R. Włodkowski R. Włodkowski Polityka Obserwuj notkę 0

Wyraźnie było widać, jak po akcji pokazowej prokuratury przeciwko Panu Kaczmarkowi nastroje Salonu oraz innych forów internetowych stały się skrajnie antyplatformowe i mocno propisowskie. Najwyraźniej obserwatorzy sceny politycznej, mniej lub bardziej wyrobieni, uwierzyli w antykorupcyjne intencje rządu. Od tego czasu w złym tonie było krytykować PIS, a z drugiej strony wypowiadać się w jakikolwiek sposób pozytywnie o PO.

Jeżeli któryś z redaktorów lub komentatorów zauważył coś niewłaściwego w postępowaniu działaczy PISu, musiał zaraz dla równowagi „przywalić” Platformie. Wyglądało to kuriozalnie a i tak nie chroniło piszącego od zajadłych ataków adwersarzy. Rzecz jasna były wyjątki – ale nieliczne.

Przez moment pomyślałem, że Salon powinien być dozwolony od lat 18, gdyż niektóre wypowiedzi mogłyby być demoralizujące dla dzieci i młodzieży. Najwięcej dostało się chyba Panu Leskiemu – ciekawe czy zakazał czytania dzieciom komentarzy pod swoimi wpisami. Są co najmniej krępujące.

Po wyborach rozpoczęła się prawdziwa salonowa i forumowa histeria. Okazało się, że żyjemy w Tuskistanie, w którym pozamykani do więzień zostaną wszyscy „wolni” dziennikarze i intelektualiści (niektórzy już pewnie tam siedzą). O ile nie dziwi taka histeria w Radyju, (ostatnio zrozpaczona słuchaczka oznajmiła, że nie mogła spać całą noc i nie będzie kupować Naszego Dziennika, bo publikował reklamy wyborcze LPR i PSL), o tyle dziwi ona w Salonie. Od Salonowców można spodziewać się bardziej trzeźwego oglądu sytuacji, a nie ideologicznego zacietrzewienia. Jak słusznie powiedział Pan Zdrojewski – nie ma polityka, który od początku do końca ma tylko rację. Parafrazując – nie ma polityka, który od początku do końca się tylko myli.

an

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka