R. Włodkowski R. Włodkowski
23
BLOG

Premier straszy stanem wojennym

R. Włodkowski R. Włodkowski Polityka Obserwuj notkę 1

"21 października, jeśli oni zwyciężą, jak niektórzy uważają, to nie będzie nowy 4. czerwca 1992 roku; to będzie nowy 13. grudnia 1981 roku", za Wprost.


Jest to nie tylko kolejny przykład nieuczciwości kogoś, kto się powołuje na bycie prawym i sprawiedliwym. Więcej - jest to robienie z Polaków durni. Premierowi prawdopodobnie chodziło o to, że sytuacja w kraju za rządów nowej koalicji PO-LiD (hipotetycznej) przypominać będzie okres stanu wojennego. Premier najwyraźniej ma nas – Polaków za kretynów. Nie będę argumentował, że wypowiedź Pana Kaczyńskiego pozbawiona jest sensu. Jestem przekonany, że nie jest to konieczne, przynajmniej na tym forum.

Niestety słowa ta znajdą pozytywny, choć ogrniczony, oddźwięk w naszym społeczeństwie. Biorąc pod uwagę histeryczne* nastawienie sporej części środowiska słuchaczy Radyja, może Premier liczyć na to, że jego wypowiedź dodatkowo zmobilizuje je do walki wyborczej. Myślę, że trzeźwo myślący Polacy potraktują to wystąpienie po prostu jako propagandę.


PS.

Są oczywiście możliwe jeszcze dwie interpretacje wypowiedzi Premiera.

1. PO-LiD (hipotetyczna koalicja) wprowadza stan wyjątkowy. Tylko po co, skoro wygrała wybory?

2. Brat Premiera - Lech wprowadza stan wyjątkowy. Nie, toż to niemożliwe.


*o histeryczności świadczą wypowiedzi słuchaczy oraz komentarze prowadzących.

 PS2.

Z komentarzy, do wypowiedzi Pana Leskiego, wynika, że bardzo się myliłem, co do konieczności uzasadniania bezsensu wypowiedzi Premiera. Jest ono potrzebne ze względu na krótką pamięć lub młody wiek elity, która się tutaj produkuje.

Poza tym mała uwaga - wiara (nie mówię o wierze religijnej) zaślepia. I nikt nam nie powie, że czarne jest czarne...

an

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka