"Dzika prywatyzacja" tych kamienic i działek, które należały do właścicieli żydowskich, w Warszawie i innych miastach, to kolejna odsłona czerpania - przez ludzi o mentalności szmalcowników - korzyści z Zagłady.
Ludzie o mentalności szmalcowników to ci, którzy zarabiają świadomie wykorzystując ludzkie nieszczęście, zagrożenie śmiercią, bezradność, prześladowanie - nawet, gdy robią to po latach. Ta mentalność jest ponadczasowa, istnieje w każdej epoce. Zjawisko tyle potworne, co uniwersalne. Tu splata się węzłem historii z Zagładą. Bowiem w przypadku, gdy "prywatyzowana" własność należała do ludzi masowo mordowanych, najmniejsze są obawy, że pojawi się prawdziwy właściciel lub spadkobierca.
Brak ustawy reprywatyzacyjnej, korupcja i nieudolność władz, demoralizacja systemu prawnego - to wszystko umożliwiało ludziom o mentalności szmalcowników uzyskiwanie pieniędzy, na których - mimo upływu prawie osiemdziesięciu lat - nadal jest krew pomordowanych.
I w tym to sensie zbrodnia dokonana wtedy, dała się zamienić na zysk dziś.
Paweł Jędrzejewski
3 lipca 2017
http://www.fzp.net.pl/opinie/na-tych-pieniadzach-jest-krew
Inne tematy w dziale Społeczeństwo