O tzw. "polityce historycznej" mówi się ostatnio jeszcze więcej, niż zazwyczaj.
Stąd ta obserwacja:
Zawsze, ZAWSZE, gdy jest mowa o manipulacjach wiedzą historyczną, i prawie zawsze, gdy pojawiają się spory o polską historię, trzeba koniecznie pamiętać, że w Polsce (i nie tylko, ale teraz mówimy o Polsce) uprawiana jest - od dawna (od Galla Anonima) - tzw. "polityka historyczna". Ta "polityka historyczna" wykształciła współcześnie dwie przeciwne opcje, więcej: dwie skonfliktowane "polityki historyczne", które są w ideologicznym sporze, a nawet wojnie. Jedna z nich to opcja polskiej "historii heroicznej" (poniżej symbolizuje ją GRUNWALD); druga - polskiej "historii haniebnej" (poniżej symbolizuje ją KARUZELA PRZY MURZE GETTA).
Obie są fałszywe, obie uprawiają doraźną publicystykę poddaną wymogom bieżących sporów politycznych. Obie podporządkowują warsztat historyka potrzebom ideologicznym (hasło wywoławcze: 'spór wokół szeroko rozumianego etosu narodowego') i politycznym. Traktują historię użytkowo i stawiają sobie cele propagandowe. Obie mają też pewne konkretne osiągnięcia, także naukowe, ale NIE zmieniają one faktu najistotniejszego: w ostatecznym rozrachunku, rządzi nimi nie naukowy obiektywizm, ale cele ideologiczne.
Mój apel: nie dajmy się nabrać ani jednej, ani drugiej!
Paweł Jędrzejewski
http://www.fzp.net.pl/opinie/nie-dajmy-sie-nabrac-zadnej-z-polityk-historycznych
![image](http://radiowarszawa.com.pl/wp-content/uploads/2012/10/Bitwa_pod_Grunwaldem_-_konserwacja.jpg)
![image](http://fototekst.pl/wp-content/uploads/2013/04/karuzela-Bonifraterska.jpg)
Inne tematy w dziale Kultura