Spożywanie macy w Pesach jest nakazane w Torze na pamiątkę tego wydarzenia.
Maca jest nazywana chlebem ubóstwa lub niedoli, który jest jednocześnie chlebem wiary i wolności. W określeniach tych kryje się odpowiedź na pytanie, dlaczego istnieje nakaz jedzenia macy w święto Pesach. W niewoli Żydzi żyli bowiem w ubóstwie – i jedli przede wszystkim mace. Gdy uzyskali wolność – też musieli zadowolić się plackami macy, które wynieśli z Egiptu.
Pozornie wydaje się to nielogiczne: dlaczego maca symbolizuje jednocześnie i zniewolenie i wolność?
Niewola oznaczała poniżenie, uległość i moralny upadek. Niewolnik wykształca w sobie „niewolniczą mentalność”, a ta zawsze oznacza duchową i etyczną ułomność. Jednocześnie niewola to stan, w którym ludzie-niewolnicy nie muszą brać odpowiedzialności za swoje życie. Odpowiedzialność za siebie oznacza podejmowanie decyzji. Niewolnik nie musi o niczym decydować. Robi to za niego właściciel. Niewolnik jest tylko przedmiotem.
W Egipcie właściciele niewolników jedli chleb. Tym niewolnikom, którzy byli szczególnie gorliwi i posłuszni, czyli najbardziej skorumpowani i zniewoleni pod względem etycznym – też wolno było, z łaski Egipcjanina, jeść chleb. Natomiast ci, którzy zachowali resztki godności, nie mogli liczyć na więcej niż na niewyrośnięte, twarde, gorsze smakowo pieczywo – czyli macę. Dla nich smakiem niewoli był smak macy.
Wybranie wolności było zbiorową rezygnacją Żydów z perspektywy jedzenia egipskiego chleba w nagrodę za dobre wykonywanie obowiązków niewolników i związane z tym ciągłe poniżenie. Chleb symbolizował Egipt i Żydzi go odrzucili – wybierając macę, jako symbol gorszego jedzenia, trudniejszego życia, ale za to z zachowaniem godności i samostanowienia o swoim losie, w wolności, która nie jest przecież nigdy za darmo. Placki z macy symbolizują wybór ryzykownego, ale niezależnego, wolnego losu. Jednocześnie są symbolem wiary w to, że Bóg otacza Żydów opieką i nie dopuści, aby umarli na pustyni.
Maca zaczęła od tego momentu na zawsze już symbolizować nie gorycz niewoli, ale trudny czas wolności, za którą ceną były niewygody, niepewność i zagrożenia podczas tułaczki w drodze do Ziemi Obiecanej. Smak macy stał się smakiem wyzwolenia.
Dlatego jedzenie macy na Pesach jest symbolicznym – powtarzanym przez wszystkich religijnych Żydów rok w rok przez całe życie – solidaryzowaniem się z tamtą decyzją Przodków, podjętą przed ponad trzema tysiącami lat. "W każdym pokoleniu człowiek powinien postrzegać siebie, jak gdyby to on sam wyszedł z Egiptu" - czytamy w Hagadzie (opowieści) czytanej na Pesach.
Słowa te można rozumieć w dwojakim sensie.
- Ten węższy skierowany jest tylko do Żydów, którzy zobowiązani są pamiętać wyjście z Egiptu nie jako odległe wydarzenie historyczne, ale doświadczenie wszystkich pokoleń Izraela, ponieważ to, co wydarzyło się 3250 lat temu, dotyczy ich bezpośrednio. Gdyby nie tamte zdarzenia, oni właśnie nadal "byliby wciąż niewolnikami w Egipcie" (Hagada na Pesach).
- W szerszym i głębszym rozumieniu oznacza to, że wszyscy ludzie którzy chcą być wolni, stali razem z Żydami przed górą Synaj, gdy "pojawiły się grzmoty i błyskawice i potężny obłok na górze i bardzo donośny dźwięk szofaru" i "Bóg powiedział: Ja jestem twój Bóg, który wyprowadził cię z ziemi egipskiej, z domu niewoli". Doświadczenie tamtego pokolenia ma wymiar uniwersalny. I każdy może się na podstawie tego doświadczenia uczyć sensu wolności i jej praktycznych konsekwencji. Teologiczne przesłanie historii Wyjścia Żydów z niewoli egipskiej zawiera nadzieję i naukę dla całej ludzkości (rabin Samson Rafael Hirsch pisze na temat symboliki Wyjścia: „Każdy człowiek może uznać tę przeszłość za swoją własną i włączyć się do kręgu tych, którzy zostali wówczas wyzwoleni”).
Gdy Mojżesz udał się do faraona i ogłosił słynne żądanie Boga: Wypuść mój lud" ("Szalach et ami"), podał wyraźny cel, dla którego Bóg domagał się uwolnienia Izraelitów: "weja awduni" - "aby mogli Mi służyć". Służyć - czyli wypełniać wolę Boga. A wolą Boga, objawioną na Synaju, jest to, aby ludzie postępowali wobec siebie nawzajem według przykazań etycznych (Dekalog) zaprzeczających regułom niewoli egipskiej.
A to znaczy, że tylko ludzie wolni mogą postępować etycznie i zarazem że tylko kierowanie się etyką czyni człowieka wolnym.
W tym sensie podstawowym przesłaniem przytoczonego powyżej cytatu z Hagady jest zdefiniowanie wolności nie jako prawa do czynienia tego, na co ma się ochotę, ale jako prawa do czynienia tego, co etycznie słuszne. Nie tego, co opłacalne, konformistyczne, zgodne z oczekiwaniami niewolącej władzy - krótko mówiąc: zapewniające egipski chleb.
Taka wolność kosztuje.
Smak pesachowej macy ma symbolizować jej cenę.