Witryna gazeta.pl (Opole) podaje, że na Jarmarku Franciszkańskim można kupić takie bombki na choinkę:
Fot. http://bi.gazeta.pl/im/65/78/df/z14645349Q.jpg
Na choince wiesza się tradycyjnie - jak udowadnia przejrzenie stron producentów choinkowych ozdób - mikołajki, aniołki, miłe zwierzątka (kotki, misie, pieski), motylki, szyszki, bałwanki, syrenki, krakowianki, kolorowe samochodziki, kolibry, wesołe pszczółki, trzech króli, orzechy pozłacane, śnieżki, papieża, szopki i inne podobne obiekty, najczęściej mocno kiczowate, budzące SYMPATIĘ i stwarzające OPTYMISTYCZNY nastrój.
Ta bombka to rzecz nowa.
Skąd ten pomysł?
Zapewne ktoś po prostu szukał kolejnego obiektu na choinkę budzącego świąteczne, życzliwe uczucia.
Tak więc apeluję do ponuraków, którzy oskarżali swego czasu tzw. "Żyda z pieniążkiem" o to, że jest wyrazem antysemityzmu: nie przesadzajmy z oburzeniem na tego Żyda w kształcie bombki (ściskającego w dłoniach aż dwa "pieniążki") i nie niech nam do głowy nie przyjdzie żaden "antysemityzm", bo jaki antysemita chciałby mieć na choince obiekt swojej nienawiści - wśród aniołków?!
Paweł Jędrzejewski
![](http://www.the614thcs.com/content/images/cec4663c2c393e4350beefb78f665cc1.jpg)
Tekst ukazal się 22 września 2013 na Forum Żydów Polskich
Inne tematy w dziale Kultura