Przetrawiając kolejne relacje i komentarze dotyczące scysji, jaka miała mieć miejsce ostatnio pomiędzy Moniką Olejnik a Lechem Kaczyńskim nie potrafiłem powstrzymać wzbierającej złości a jednocześnie nie mogłem się oprzeć coraz głębszemu współczuciu. Żal mi jest popularnej dziennikarki, tak zasłużonej dla budowy rynku opinii w okresie III RP, ale także we wcześniejszych, trudniejszych czasach. Od kilku dni mam dojmujące poczucie, że żadne podziały polityczne, żadne zaszłości osobiste nie mogą stanowić wystarczającego usprawiedliwienia dla tego, co zaszło w studiu TVN24
I właśnie z tego względu, nie potrafię pohamować wściekłości na ludzi winnych tej sytuacji. Tym bardziej, że szukać ich należy na szczytach władzy w Polsce. To przecież Trybunał Konstytucyjny, i jego słynne orzeczenie dotyczące legalności ostatniej ustawy lustracyjnej, jest główną przyczyną obecnych problemów pani Moniki. To wtedy sędziowie orzekli, że stwierdzenie zadaniem dziennikarza jest służba społeczeństwu i państwu nie stanowi dostatecznego uzasadnienia dla zaliczenia członków tej grupy zawodowej do osób publicznych. W konsekwencji, za niestosowne i niedemokratyczne uznano, i uniemożliwiono, składanie oświadczeń lustracyjnych przez dziennikarzy. A więc również przez Monikę Olejnik.
Wyprowadzony z równowagi prezydent żerował na tej właśnie decyzji; to właśnie orzeczenie dało do ręki broń politykowi, któremu skończyły się argumenty. Byłoby to oczywiście niemożliwe, gdyby Trybunał Konstytucyjny umożliwił otwarcie IPN-owskiego szamba i ułatwił osobom publicznym oczyszczenie się z pomówień przemycanych w kuluarowych plotkach. A to, że Monika Olejnik nie ma sobie nic do zarzucenia nie ulega przecież żadnej wątpliwości. Co prawda wiemy, że archiwa IPN są pełne fałszywek z ogromnym zaangażowaniem produkowanych przez służby PRL-owskie w celu kompromitacji gwiazd opozycji, wydaje się jednak, że przynajmniej w przypadku tej akurat osoby, ryzyko fałszywego oskarżenia jest zredukowane do minimum.
FUTRZAK
ZBANOWAN PRZEZ: Cichutki, Anita, G. Ziętkiewicz, Adrian Dąbrowski, Coryllus, Stary, Szczur Biurowy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka