Przede wszystkim należy podziękować p. Ławrowowi za to, że przyjechał w ogóle do [Polski/tego kraju/tu] nie zwracając uwagi na to, że tymczasowo prezydentem jest osoba nieukrywająca swojej [jaskiniowej/zoologicznej] rusofobii i lubująca się w bezsensownym [potrząsaniu szabelką/drażnieniu rosyjskiego niedźwiedzia]. Jedynie dzięki ministrowi spraw zagranicznych [Federacji Rosyjskiej/Polski], [Polska/ten kraj/tu] nie [została/został/zostało] ostatecznie [wyizolowana/wyizolowany/wyizolowane] na arenie międzynarodowej. Mogłoby się to przecież w obliczu nadchodzącej zimy skończyć dla nas [katastrofą/zakręceniem kurka/blokadą na polskie [EDYTUJ] /reperkusjami]. Na nasze szczęście [J.E./p.] Ławrow nie poprosił prezydenta o audiencję, która, biorąc pod uwagę [kłopoty żołądkowe/obsesję antyrosyjską/alkoholizm/początki Alzheimera] na pewno skończyłaby się kolejnym skandalem międzynarodowym i kolejną [wpadką/awanturą/burzą] rozpętaną przez chorego człowieka, który nie może uwolnić się z zależności od swego brata. Co przecież nie jest jedynym jego [nałogiem/nawykiem/uzależnieniem/paranoją/zbrodnią].
Krytycznie [warto by/należy/musimy] ocenić ostatnie spotkanie prezydenta z przedstawicielami [V4/Grupy Wyszehradzkiej/kilku państewek], zwłaszcza po tym, jak przez ostatnie miesiące [nie robił on nic, by się z nimi spotkać/służalczo zabiegał o spotkanie z nimi/pił]. Pozwala to domniemywać, że rozgrywa w ten sposób [cyniczną/obrzydliwą/bolszewicką] gierkę swojego brata, który chce ukryć w ten sposób fakt, że [EDYTUJ]. W tę logikę konfrontacji wpisuje się afront, jaki wyrządził ten [naiwny/bezmyślny/oszalały z nienawiści] poplecznik USA naszym interesom na wschodzie. [Niewystosowanie/wystosowanie] zaproszenia na spotkanie do p. Ławrowa, mogło skończyć się skandalem dyplomatycznym, z czego zapewne otoczony [klakierami/ludźmi małymi/Fotygą] prezydent nie zdawał sobie sprawy. Niestety, widać tu jak na dłoni, że obecna głowa Państwa nie radzi sobie [na swoim stanowisku/z alkoholem].
Szczególne [brawa/oklaski/wyrazy uznania] należą się naszemu [rządowi/Rządowi] za to, że w końcu wprowadził w stosunki polsko-rosyjskie [dobrosąsiedzkie relacje/język kompromisu/ideę partnerskiej współpracy], a błyskotliwym pomysłem organizacji festiwalu [pieśni rosyjskiej/papieroplastyki dziecięcej] zdołał zatrzeć jakże [niefortunny/nieszczęśliwy/haniebny] wyskok, którym [Polskę/Europę/świat] zaszokował w Tbilisi [furiat/alkoholik/pełniący tymczasowo obowiązki prezydenta], razem z innymi [furiatami/alkoholikami/pełniącymi tymczasowo obowiązki prezydentów] z [ [EDYTUJ]/kilku państewek] będącymi w [ [EDYTUJ] /swoich państewkach] na wylocie. Na szczęście obecna [władza/Władza] pokazała [dobitnie/wyraźnie/jednoznacznie], jak należy prowadzić nowoczesną politykę zagraniczną. Jak w sposób zrównoważony artykułować swoje zdanie zyskując w ten sposób szacunek rozmówców i dalszy wzrost wspólnego zrozumienia, nie hołdując przestarzałym teoriom, wg których potencjał militarno-gospodarczy państwa przekłada się na jego potęgę.
FUTRZAK
P.S.
Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną...
ZBANOWAN PRZEZ: Cichutki, Anita, G. Ziętkiewicz, Adrian Dąbrowski, Coryllus, Stary, Szczur Biurowy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka