Futrzak Futrzak
127
BLOG

Manus Impudicus, czyli nie ma jak klasyczne wychowanie

Futrzak Futrzak Polityka Obserwuj notkę 98

MOTTO: „Od dawna wszyscy Polacy przeciwni "układowi", "postkomunistycznemu establishmentowi", "szarej sieci powiązań" i innym Siłom Zła, porozumiewają się przy pomocy wyrzucania w górę "łapy". To oczywiste. Dlatego kiedy w windzie spotkają się Kaczyński z Dornem i Wildsteinem, to muszą wysiąść na najbliższym piętrze żeby się móc przywitać!” Maciej Gawlikowski


Mieliśmy w dziś [niedziela] małą scysję na Salonie związaną z domniemanymi faszystowskimi skłonnościami p. Wojciecha Wybranowskiego, o czym miało świadczyć zdjęcie na którym wspomniany bloger wykonywał tzw. roman salute. Kwestia została względnie wyjaśniona, przynajmniej dla bardziej gramotnej części Salonu, ja sam przeprosiłem za swoje przedwczesne oburzenie na p. Wojciecha, i można by powiedzieć, że jest po sprawie.

Jednakowoż, nie do końca. Zawsze, kiedy pojawia się problem tego gestu, dyskusji towarzyszą argumenty broniące ludzi się nim posługujących, które można zbiorczo zatytułować – Ale O Co Chodzi? Otóż udowadnia się, że gest ów jest zupełnie normalnym pozdrowieniem stosowanym przez wiele szacownych instytucji, np. Kółko Wędkarzy na Wyspie Wielkanocnej i zupełnie legalną organizację Rosyjscy Narodowi Socjaliści Przeciwko Europejsom. W dodatku gest ów był przecież przed wojną powszechnie stosowany bez żadnych złych konotacji, więc nie ma powodu, bo komuś wypominać stosowanie go dzisiaj.

Bardzo dobrze to sobie wszystko dzisiaj przemyślałem i doszedłem do wniosku, że w istocie jest w tym i pewien sens, który mi wcześniej umykał, i całe mnóstwo nowych sposobów na ubogacenie polskiego życia społecznego. Przecież można było takie pozdrowienie twórczo wykorzystać podczas niedawnych obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Niewinny gest na pewno skojarzyłoby się kombatantom z przedwojennymi organizacjami patriotycznymi, np. harcerstwem i wzbudziłoby w nich niewątpliwe wzruszenie a także sympatię w stosunków do młodych miłośników historii. W tym roku już nie da rady, ale spodziewam się, że za rok koledzy blogerzy wystawią w Warszawie jakiś poczet rzymski, który pomacha poruszonym kombatantom. Mam też ogromną nadzieję, że kombatanci się odwzajemnią młodzieży równie starym pozdrowieniem, również wywodzącym się z czasów rzymskich. Mowa tu o geście, który chronić miał wykonującego go przed rzuceniem uroku i ogólnie przynoszącym szczęście, czyli tzw. digitus impudicus.

 

FUTRZAK

 

Futrzak
O mnie Futrzak

ZBANOWAN PRZEZ: Cichutki, Anita, G. Ziętkiewicz, Adrian Dąbrowski, Coryllus, Stary, Szczur Biurowy

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (98)

Inne tematy w dziale Polityka