Futrzak Futrzak
21
BLOG

24 XII 2007

Futrzak Futrzak Polityka Obserwuj notkę 9

Miałem zasiać ferment tekstem aprobującym komercyjną stronę Świąt. Przeprowadzić kilka śmiałych analogii, żeby wyrazić zwykłą radość z faktu, że Polakom żyje się dostatniej i spokojniej, niż 50 lat temu. Chciałem podroczyć się. Udowodnić, że można godnie spędzić Święta nie zagłębiając się w refleksje na temat Zbawiciela. Wydaje się bowiem, że dorosły człowiek takie przemyślenia co najmniej raz w miesiącu mieć powinien bez specjalnej okazji.

Miałem napisać o świątecznych smakach i zapachach. O kompocie z suszu i karpiu w galarecie, o zabawkach na choince pochodzących jeszcze sprzed wojny. O aniołku z papieru i plastikowej rybie. O tym, że nitka, na której jest zamocowana bombka nabiera charakteru dopiero po kilku latach – jak patelnia, która musi złapać nagar – można ją wtedy łatwo mocować do drzewka, bo jest miękka i lekko zetlała.

Miałem nadzieję zdobyć się na wpis o moim dziadku, zmarłym w ostatnie Święta XX-go wieku, który był świadkiem i uczestnikiem trudnej historii Polski i okolic w ciągu blisko 90 lat. O tym, że bardzo kochał całą rodzinę i w wieku 70 lat potrafił tyle wódki wytrąbić, że hoho. I o tym, jak wtedy dopiero naprawdę zrozumiałem, że skończyła się jakaś epoka.

Miałem napisać jeszcze o tym, jak się pogodziłem z ojcem, jak kocham moją kobietę i jak zrobiłem śledzia w pomidorach z imbirem. Wiele rzeczy miałem zrobić i napisać, ale trzeba już siadać do stołu. Może innym razem…

Wesołych Świąt Salonie. Życzę Wam zdrowia i miłości. Żyjcie wolno i umierajcie staro – w ten sposób sprawicie najwięcej radości swoim bliskim i będziecie powodem zgryzoty ludzi niegodnych.

FUTRZAK

Futrzak
O mnie Futrzak

ZBANOWAN PRZEZ: Cichutki, Anita, G. Ziętkiewicz, Adrian Dąbrowski, Coryllus, Stary, Szczur Biurowy

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka