Futrzak Futrzak
44
BLOG

Przegięłaś, Mario

Futrzak Futrzak Polityka Obserwuj notkę 11

Wiem, że przysięgałem wierność i uczciwość małżeńską. Wiem, że zawiodłem, że miało być już na zawsze i do grobowej dechy i w ogóle. No, przespałem się z nią. Chciałem zobaczyć jak to jest i tyle. Że jak? No dobra - nie raz, może dwa, trzy. Ona ci wszystko powiedziała?! Koleżaneczki, cholera jasna. Solidarność jajników. Przyszła i przepraszała? A to sucz jebana. Już dobra, dobra. Od 5 lat ją posuwałem. Co, zdziwiona? Tak, pukałem ją najmniej raz w tygodniu, albo i dwa, jak chodziłaś na fitness. Tak, u nas też! Na tym łóżku. I na podłodze i w kuchni. No i co z tego. Jestem facetem i mam swoje potrzeby.

Widocznie nie wystarczało, co miałem w domu. To i tak nie usprawiedliwia tego, co zrobiłaś, Mario. Że oficjalnie się do ciebie zwracam? A jak mam, po tym, co zrobiłaś? Co ja, co ja? A co ci jeszcze nie pasuje? Się przyznałem, nie?

Jakie pieniądze? No potrzebowałem czasem, to brałem. W końcu jest wspólnota majątkowa, czy nie? Jedno ciało, jak ksiądz mówił. Sklerozę masz, kurwa? O Jezu, no podebrałem czasem jak nie miałem na browara a wypłata się spóźniła.

Już nie mów, nie mów. Miałem pracę. No pewnie, że długo miejsca nie zagrzałem, ale weź się dogadaj z tymi bucami.

Ty, komu ty wierzysz, co? Co z tego, że mówili. Ja ci mówię, że nie ukradłem, tylko mi podłożyli. Dobra, weź nie wkurwiaj. Widzę, że już cię przerobili. Co widziałaś, co widziałaś? Gówno widziałaś. Ci mówię, że nie kradłem. Zresztą, a nawet jak tak to co? Ty nie lepsza. Co? Ty już wiesz, co. Po prostu przegięłaś wtedy.

Ty weź, bo ci jebnę. Jak? Weź nie zmyślaj, raz się zdarzyło, wkurwiłaś mnie. Już nie przesadzaj. Jak facet nie bije, to nie kocha, nie? Wiesz, że jak se wypiję, to się nerwowy robię. Widziały gały, co brały. A co mam robić, jak roboty nie ma?

Nie szukam? Ty weź mnie nie wkurwiaj, bo ci znowu jebnę, po trzeźwemu tym razem. Nie będę robił za takie grosze przecież. Ty spójrz na siebie. Przegięłaś Mario. Kiedy? Wtedy. Musiałaś tak krzyczeć? Musiałaś? Potem się sąsiedzi pytali. Wstyd kurwa na klatce. I jeszcze z tą pizdą pod okiem musiałaś łazić i się pokazywać, żeby wszyscy widzieli? Musiałaś kurwa, co? Byle mi dosrać, byle się przypierdolić. Mam ci znowu piznąć? Chcesz? Nie, to się zamknij i siedź cicho. Przegięłaś Mario. Tym razem przegięłaś.

FUTRZAK

Futrzak
O mnie Futrzak

ZBANOWAN PRZEZ: Cichutki, Anita, G. Ziętkiewicz, Adrian Dąbrowski, Coryllus, Stary, Szczur Biurowy

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka