Szanowni Państwo!
Postępowanie o prawne uznanie tego, co jest moje. Pojawiające się coraz to bardziej zadziwiające trudności, których w tak banalnej sprawie o jednoznacznym rozstrzygnięciu, nikt by się nie spodziewał. W końcu nierówna walka ze starostą oraz gminą, którzy mają jeden cel. To, co jest moje - uczynić ich.
Zabrać, przywłaszczyć sobie, tak po prostu przywłaszczyć bo na nie swój teren już jest plan, który trzeba - bez względu na wszystko - zrealizować.
Zapraszam do lektury:
http://fundacja.lexnostra.pl/moja-droga-nie-moja-droga-czyli-jak-samorzad-chce-przywlaszczyc-sobie-cudzy-grunt/
Zapraszamy do współpracy wszystkich którym wartości takie jak praworządność i sprawiedliwość są bliskie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka