Mój ulubiony minister Kwiatkowski zapytany o przyszłość energetyczną kraju stwierdził dziś ,że energia atomowa jest ,,jedynom realnom alternatywom”. Ta krótka wypowiedź niestety dużo mówi nie tyle o energetyce atomowej ile o panu ministrze. Z upodobaniem każde słowo kończące się na ,,ą” kończy ,,om” z przyczyn wyłącznie jemu znanych. Co więcej nie rozumie słowa alternatywa chociaż ta występuję w języku prawniczym (alternatywa rozłączna). To przecież ,,dwie wyłączające się możliwości, sytuacja wymagająca wyboru między dwiema wyłączającymi się możliwościami. Mieć przed sobą alternatywę: pójść albo nie pójść” (słownik języka polskiego PWN w-wa 88). Błędne jest definicja ,którą można znaleźć w wikipedii. No ale jak wielu polityków mówi tak jak minister Kwiatkowski to i normy językowe, i definicje znaczeniowe zmieniać trzeba. Cóż począć ?
I.F
Prawnik i politolog w dwóch osobach w jednym blogu. Nam nie jest wszystko jedno!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka