Ewa Stankiewicz na łamach Niezależnej postanowiła pobawić się w jednoosobową prokuraturę (wyręczając Ziobrę, który to się wyłamał i stracił lukratywny tytuł Prawdziwego Polaka). http://niezalezna.pl/41921-rosjanie-hoduja-nastepcow
Donald Tusk, Radosław Sikorski, Bogdan Klich, Tomasz Arabski i Jerzy Miller są politycznie odpowiedzialni za śmierć naszego prezydenta, jednak wiele przesłanek pozwala nam także zadawać pytanie o ich odpowiedzialność bezpośrednią, o działania narażające prezydenta na niebezpieczeństwo czy wręcz wystawienie go na śmierć (w wypadku potwierdzenia, że mieliśmy do czynienia z zamachem) oraz o zacieranie śladów w śledztwie po katastrofie. Trzech z tej piątki na szczęście już nie pełni funkcji ministerialnych. Pozostało jeszcze dwóch. I Trybunał Stanu.
Jednakże redaktor Stankiewicz uznała za stosowne zastosować klauzulę (w wypadku potwierdzenia, że mieliśmy do czynienia z zamachem), co oznacza kompletny brak pewności Sekty Smoleńskiej, czy aby ustalenia Zespołu Macierewicza są do sprzedania większej rzeszy odbiorców. Co prawda pominęła milcząco fakt iż Lech Kaczyński jechał nie celebrować a politykę robić, dokładniej nabić sobie słupki poparcia, poprzez pamietanie o rocznicy.
Znamy równiez głównego konstruktora przemysłu nienawiści, którym to nie jest ani Kamil Durczok, ani Monika Olejnik, ani Adam Michnik.
Donald Tusk – główny konstruktor przemysłu nienawiści wobec zmarłego tragicznie prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Wiemy również iż teza o kondominium rosyjsko-niemieckim jest prawdziwa, a Sikorski obcym panom służy.
Radosław Sikorski – z nazwy minister spraw zagranicznych Polski. Obserwując jednak jego działania, moim zdaniem, można równie dobrze nazwać go ministrem spraw wewnętrznych Rosji bądź Niemiec, rezydującym na placówce w Polsce.
Dostało się Klichowi, przez którego nie mamy bomby atomowej, a na ewentualne rosyjskie czołgi wjeżdżające do Polski, odpowie szarżą kawalerii.
Bogdan Klich był od 2007 r. ministrem obrony narodowej, a raczej ministrem walkowera narodowego, sądząc po tym, jak zniszczył polską armię.
Zaskakuje mnie Niezależna i Redaktor Stankiewicz. To bardzo mocny tekst, właściwie manifest, który ma za zadanie podsycić jeszcze bardziej emocje w sprawie Smoleńska. Ale po co? Przecież nic się nie dzieje, nie ma żadnych większych imprez - a emocje ostygną przecież niewykorzystane...
Inne tematy w dziale Polityka