w przepięknej scenerii w centrum Europy
kantują Naród okrągłostołowe jełopy
kiedy wokół bieda, dla nich to norma
sprzedać, skorumpować, po prostu Platforma!
watażka Tusk PR-owym otulony czarem
objawia się wprost spełnionym Moczarem...
jego politykę można zamknąć strofą
że od premiera wieje katastrofą...
mówią, że Tusk najpierw Grodzką przeleci
a następnie przyszłość naszych dzieci...
dawniej Polacy pewnie by go ścieli
dziś może liczyć na awans w Brukseli!
starzy bywalcy w pałacu namiestnika
toasty już wznoszą ku czci pałkownika...
a Komorowski, choć opozycja lamentuje i krzyczy
z uśmiechem buduje, hospicjum lewicy...
szczwany lis Boni rysuje kierunki i „Znak”-i
myśląc: jak to wszystko padnie, pójdziemy do paki!
jeszcze przy korytach pyszczki w Brukseli
śrubują regulacje, tak jakby się uwzieli!
Grabarczyk w rozkładzie, choć rozjechał koleje
a Jacek Vicek z bankomatu dalej wodę leje!
zaś Arabski wyrokowo blady, jakby chory
zamiast siedzieć, uciekł w ambasadory...
lis Schetyna z dupejówka, popija w rozpaczy
„przyjdzie moja kolej, Tusk jeszcze zobaczy!”
Halicki, na ofiary smoleńskie rzucił się to wiemy
jakby wyssał wrażliwość wprost z piersi hieny...
gorzelnik Palikot pucuje publiczną ochotę
na panienki Ani z jajami, niewątpliwą cnotę...
zaś Kopacz po przeryciu na metr kawałka ziemi
wykopana w górę, marszałkiem się mieni!
i głodna śśie nagrody jak niemowle piersi
dumni są z marszałka wszyscy platformersi!
z taką chucią do kasy, to panie kochanku
niedługo awansuje na marszałka banku!
Arłukowicz na władzę już przewlekle chory
strzyże fundusze mówiąc: dla was są... znachory!
tylko Sikorskiemu nikt żadnych dzwi nie zamyka
w polityce niby licho, za to w domu Ameryka!
Gowin z prawa drażni sforę w gabinecie
i jeszcze chytry Giertych coś bezbożnego plecie
a Biedroń do Sejmu wbiegł bezczelnie
i Pitera na korupcję spogląda już biernie...
wbrew Tuskowym obiecankom i wyrazom troski
kopie go po kostkach nawet prezio Komorowski!
druga Irlandia wsparta na Tuskowych tuzach
leci z rąk, grzebiąc zielone gówno w gruzach...
kiedy więc już upadnie junta bez pagonów
pozamiatają Polacy i wrócą do domów!
Jacek K. Matysiak
Lubię i uprawiam historię, ale z braku czasu posługuję się często fraszką, którą próbuję definiować zjawiska w otaczającym mnie swiecie...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka