Wstęp
Gen. Władysław Anders, weteran I w. s. (armia rosyjska), wojny polsko-bolszewickiej 1919-20 i II w.s., 8 krotnie ranny. Wzięty z Lwowskiego szpitala do Moskwy (Łubianka), po przesłuchaniach/torturach został na podstawie umowy Sikorski-Majski, 08/04/41r, uwolniony i desygnowany na organizatora i dowódcę tworzącej się armii polskiej w Rosji Sowieckiej. Na wskutek szykan i nieporozumień, Anders wyprowadził w dwóch etapach w 1942r. 115,000 żołnierzy i ich rodzin z Rosji do Persji. Z początkiem 1944r. 2Korpus Polski, dobrze wyszkolony, uzbrojony i zgrany z Brytyjczykami na Bliskim Wschodzie, został przesunięty na front włoski w rejon górzystego Monte Cassino.
Włochy – układ sił na linni Gustawa
Głównodowodzącym Grupy Armii Sprzymierzonych byłgen.Sir Harold Alexander, dowódcą 5Armii (US) byłgen. Mark Clark, d-ca 8Armii (brytyjskiej) byłgen. Sir Oliver Leese, (2Korpusgen.Andersa wchodził w skład tej armii).
Frontem niemieckim we Włoszech dowodziłmarszałek polny III Rzeszy Albert Kesserling, (officer Luftwaffe,wywodzący się z bawarskiej katolickiej rodziny). Kesselring nie chcąc zniszczeń wywodzącego się z 529r.klasztoru sw. Benedykta, nie obstawiał go wojskiem. Niemieckalinia obronna Gustawa biegła odAdriatyku na wschodzie, doMorza Tyrreńskiego na zachodzie. Opactwo sw. Benedykta dominowało nad doliną rzekiRapido od wschodu i rzekiLiri od zachodu, wzdłuż której biegła główna droga na połnoc doRzymu.
Nieudane szturmy
Pierwszy atak na zaciekle bronioną i silnie umocnioną linię Gustawa, rozpoczeła 5Armia (US)01/22/44przy współdziałajacym desancie naAnzio. Opactwo szturmowali pierwsiAmerykanie, obokFrancuzi, jednak natarcie przyniosło klęskę 30 Dywizji Piechoty (ponad tysiąc zabitych). Następny krwawy szturm Mt. Cassino przez 30DP z02/11/44, przyniósł straty do 90% pierwotnego stanu i doprowadził do jej rozwiązania.Gen. Clark, na wniosek d-cy 2Korpusu Nowozelandzkiegogen. Bernarda Freyberga, poparty przezgen. Alexandra, nakazał02/15/44zbombardowanie klasztoru.
Niemiecki marsz. Kesselring dowiedział się o planach bombardowania i wywiózł bezcenne zabytki oraz mnichow z klasztoru, zas po nalotach, które tylko lepiej przygotowały teren do obrony, wzmocnił ruiny wyborową1 Dywizją Spadochronową (d-ca gen.Richard Heidrich).Obronę odcinka Mt. Cassino powierzonogen.Fridolin von Senger und Etterlin (d-ca XIV Korpusu Pancernego).
Kolejny szturm z02/15/44 wykonały dywizje:brytyjska, hinduska i nowozelandzka, zakończył się on niepowodzeniem i ogromnymi stratami (ok. 4 tys. poleglych).
2 Korpus atakuje Mt. Cassino
Wobec trudnej sytuacji operacyjnej sprzymierzeni zmontowali wspólną ofensywę 5Armii i 8Armii, majacą doprowadzić do złamania oporu niemieckiego i otworzyć drogę naRzym. D-ca 8Armiigen. Leese zaproponowałgen. Andersowi wykonanie natarcia przez 2Korpus na najtrudniejszym odcinku obejmującym klasztor, dając Andersowi 10 min. do podjęcia decyzji.
W skład 2Korpusu wchodziły: 5Dywizja Piechoty (d-capłk. Nikodem Sulik, 3Dywizja Strzelców Karpackich (d-cagen. Bronisław Duch) i 2 Brygada Pancerna (d-cagen. Bronisław Rakowski).
11maja o godz 11pm, rozpoczeło się artyleryjskie piekło, a w slad za nim już12 maja, do natarcia ruszył 2Korpus Polski. W piekielnie trudnym terenie i dobrze wstrzelanej artylerii niemieckiej, za cenę ciężkich strat 2Korpus rozpoznał niemieckie pozycje ogniowe, częsciowo wycofując się ze zdobytych skalistych przyczółków, pod ciagłym ogniem wiążac siły niemieckie i ułatwiając tym samym sojusznikom powodzenie w ich walkach. Następne decydujące uderzenie z16 i 17 maja doprowadziło wyczerpane do granic wytrzymałosci oddziały do zwycięstwa. Niemcy nie mogąc utrzymać pozycji, wycofali się w nocy na 18 maja. Patrol12Pułku Ułanów Podolskich o godz. 10.20, 18/V/44 zatknął na gruzach Opactwa Mt. Cassino biało czerwoną flagę, a sierżant Czech odegrał melodię Hejnału Mariackiego. Zwycięstwo!
Straty Polskie i oceny
Straty polskie to 924 poległych żołnierzy i oficerów, 2,930 rannych i 345 zaginionych. Zbudowano i uroczyscie z honorami poswięcono polski cmentarz na Mt. Cassino09/01/45 (pochowano 1,072 poległych i zmarłych z ran). Polski wysiłek pomógł wydatnie nacierającemu w sąsiedztwie Francuskiemu Korpusowi Ekspedycyjnemu (d-cagen. Alphonse Juin) z jego marokańskimi góralami. Zwycięstwo pod Mt. Cassino otworzyło drogę do Rzymu do którego wkroczyłgen. Clark -8 Armia (ku niezadowoleniugen, Alexandra, który zalecał dalszy poscig i osaczenie sił niemieckich). Kiedygen. Anders złożył propozycję, aby w defiladzie zwycięstwa wRzymie wystapiły też oddziały 2Korpusu,gen. Clark wyraził się, że nie przewiduje udziału jednostek straży pożarnej, czy też polskich jednostek.
Oceny
Bitwy o Mt. Cassino (4 bitwy, od stycznia’44) były jednymi z najcięższych w II wojnie światowej. Zgineło w nich, bądż zostało rannych ok.80 tys. sprzymierzonych i co najmniej55 tys. żołnierzy nieprzyjaciela. Wyniszczające natarcia przypominały nieodparcie okrutne i krwawe bitwy z I wojny swiatowej.
2Korpus dalej walczył zaciekle, zdobywającPiedimonte, Ankonę, aż do zdobyciaBolonii.Plany Churchilla, aby uderzeniem przezBalkany zająć przedSowietami: Belgrad, Wiedeń, Pragę w kierunku polskim, został zmieniony przezRoosvelta, który na prosbęStalina, chciał otworzyć drugi front w północnej Francji.
Wobec tego kampania włoska i cały front wloski stały się drugorzędne, a 2Korpus nie miał szans na dotarcie do Polski, dotarł tylko na emigracje w Anglii.
Zwycięstwo pod Mt. Cassino miało znaczenie nie tylko wojskowe (planu natarcia nie popierał wizytujący 2Korpus, Wodz Naczelnygen. broni Kazimierz Sosnkowski,przepowiadąjac ogromne straty i niepowodzenie), ale przede wszystkim moralno polityczne. Zaprzeczało ono sowieckiej propagandzie, że Polacy z Niemcami nie chcą się bić, pokrzepiało żołnierzy2Korpusu i Naród w Polsce, pozwalając przetrwać kolejne tragedie i okupacje, stanowiąc żródło patriotycznej siły duchowej.
Po klęsce wrześniowej potrzebowaliśmy zwycięstwa nad doborowymi dywizjami niemieckimi, bo nie można tylko wspominać niedoli i klęsk. Bitwa ta pomogła w utrzymaniu higieny naszej pamieci historycznej, była bitwą o honor, a także depozytem dlaNiepodległej Polski. Rozsławiła ona imię oręża polskiego w świecie i pozwoliła czerpać ze zwycięstwa wolę walki i wiarę w przyszłość.
Jednakwygralismy bitwę, ale przegralismy wojnę. Wsród żołnierzy nadchodziła świadomosć goryczy, przekonanie że sprawy polskie mają się beznadziejnie, nie udzielono pomocy powstaniu warszawskiemu, a niepodleglość kraju o który zaczeła się II wojna s.w. została przez sojuszników sprzedanaStalinowi ,którego ci żołnierze dobrze znali. Samgen. Anders (w kraju została żona z 2 dzieci), przeciwny był wybuchowi powstania w Warszawie, ponieważ taka decyzja nie mogła prowadzić do zwycięstwa w istniejacym tam układzie sił.
Na przestrzeni lat przeprowadził kilka rozmów zChurchillem (Kair, jesien’42, 08/26/44 w 2Korpusie we Włoszech i 02/21/45 w Londynie). W czasie ostatniej rozmowy nie było już gratulacji i podziwu dla męstwa i ofiar. Na protesty w/s oddaniaPolski Stalinowi Churchill odparował: „Mamy dzisiaj dosyć wojska i waszej pomocy nie potrzebujemy. Może Pan swoje dywizje zabrać. Obejdziemy się bez nich.”
Gen.Anders – po wojnie
Dnia 26 wrzesnia’46, działająca z nadania sowieckiego,Rada Ministrów w Warszawie pozbawiłagen. bronii Władysława Andersa, polskiego obywatelstwa. Jednoczesnie namiestnicy Stalina pozbawili obywatelstwa innych 75 generałów i starszych oficerów (m.in gen. Stanisława Maczka).
Testamentem gen. Andersa dla nas, niech będzie jego credo: „Odrzućmy wszystko co nas dzieli, a bierzmy wszystko, co nas łączy”. Jak w przeszłoscigen. Henryk Dąbrowski - chciał gen. Anders doprowadzić swoich żołnierzy „z ziemi włoskiej do Polski”, niestety sprzymierzeńcy mieli inne plany, żołnierze 2Korpusu zostali skazani na tułaczkę po całym świecie, a w ich domu rzadził ich wróg.
Pierwszą żonę Andersa i dwoje dorastajacych dzieci przerzucono, przed zbliżającymi się wojskami sowieckimi, do Włoch. Nastepnie udali się oni na emigrację do Kanady, gdziejedynego syna Andersa zastrzelił jakiś szaleniec.Córka odwiedzała ojca wLondynie. A samgen. bronii Wł. Anders był liderem niepodległościowej emigracji.
Odszedł z życia w legendę12 maja (w rocznicę zamachu majowego-kiedy to opowiedział się po stronie rządu, smierci J. Pilsudskiego i ...natarcia polskiego na Mt. Cassino) 1970r.
W Londynie gdzie mieszkał z drugą żonąIreną (gwiazda estradowaRenata Bogdańska) i córkąAnną Marią.
Powrócił wódz na miejsce zwycieskiej bitwy i tam spoczął wsród swoich żołnierzy. W 1979r w 35-rocznice bitwy na polski cmentarz przybyłPapież Jan Pawel II i osobiście odprawił mszę swietą wobec ponad 6 tys. Polaków przybyłych z całego swiata i 30 tys. Włochów. Zebranych przywitał premier rządu włoskiegoJulio Andreotti.
Był polskimMojżeszem, który wyprowadził na bliskowschodnie pustynie (wbrew decyzjomRządu Londyńskiego) z domu sowieckiej niewoli wymęczonych łagrami, wynędzniałych i obdartych niedobitków, żołnierzy, dzieci, sieroty, kobiety i starców . Ratował życie, był wybawcą ponad 115 tys. Polaków z sowieckiej niewoli i zwycięskim wodzem na przegranej wojnie.
Nie było Polaka, którego rządzący krajem komuniści nienawidzili bardziej, był przecież symbolem męstwa,nieufności wobec Rosjan, niezależności i zwycięstwa, rycerskiej godności i wierności ideałom, nieskorumpowanym liderem i legendą z którą komuniści nie mogli sobie dać rady.Ta wizja Andersa na białym koniu. Był biało-czerwoną płachtą na czerwonego byka.
Był szanowany i kochany i jak każdy wielki wódz w historii, Anders , ostatni hetman Rzeczypospolitej, najpierw wygrał bitwę o serca żołnierskie, aby mogł wygrać bitwę o Mt. Cassino. Gdy więziony na Łubiance, gen. Anders wyprowadził z równowagi sledczegoNKWD,Rosjanin mu szyderczo przepowiedział: „Wy nie myślcie, że wam kiedyś pomnik postawią w Warszawie!”
P.S. Jeden z żołnierzy gen. Andersa (2Pulk Pancerny „Dzieci Lwowskich”, 2korpus), napisał interesujące wspomnienia:Aleksander Majewski, Przez cztery kontynenty...Od Lwowa do San Francisko, wyd. Instytutu im. Gen. Grota-Roweckiego w Lesznie. Gorąco polecam tę fascynująca lekturę.
Jacek K. Matysiak
Lubię i uprawiam historię, ale z braku czasu posługuję się często fraszką, którą próbuję definiować zjawiska w otaczającym mnie swiecie...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura