Najpiękniejszy jak dotąd mecz na kortach Roland Garros. Stan Wawrinka ( starszy o 12 lat ) pokonał 20 latka z Aten w piątym secie ( we French Open ostatni 5 set trwa do momentu przewagi wygrywającego do 2 gemów ) 8:6 i tym samym dojdzie do bratobójczego pojedynku w ćwierćfinale dwóch Szwajcarów - tam Stan zmierzy się z Rogerem Federerem - już sobie ostrzę zęby na ten pojedynek - dwóch wytrawnych tenisistów , z klasycznym jednoręcznym backhandem i gamą wspaniałych zagrań w repertuarze.
Młody Grek trzymał się dzielnie, ale co z tego jeśli marnował kilkunastokrotnych szans na przełamanie oponenta. Stan - mistrz passingshot'ów używał tych zagrań wielokrotnie z sukcesem. Determinacja młodego Greka była też niesamowita , w pewnym momencie nawet chcąc odegrać skrót Warinki paradował niczym pamiętny Boris Becker na kortach Wimbledonu.
Wspaniałe ponad 5 godzinne widowisko , tak jak napisałem wyżej jak dotąd chyba najbardziej widowiskowy mecz we French Open 2019 .Kto oglądał na pewno potwierdzi moje spostrzeżenia. Szkoda młodego Greka , który zostawił serce na kortach Roland Garrosa.
Szwajcar już w poprzednim spotkaniu z Grigorem Dimitrovem ( też bardzo ładne widowisko ) też udowodnił , że jego powrót na korty po dłuższej absencji jest udany i łatwo skóry nie sprzeda ten przecież był tryumfator French Open z 2015 roku.
W następnym tygodniu wiele ciekawych pojedynków, w tym jutro pojedynek naszej Igi Świątek z Rumunką Simoną Halep - trzymam kciuki za Igę , która moim zdaniem wcale nie jest na straconej pozycji w tym meczu...
W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport