Deklaracja o implementacji w RP przegłosowanej ostatnio w PE tzw. "ACTA2" w taki sposób, że PT internauci nad Wisłą mogą się nie obawiać utraty swobód wolności wyrażania, komunikowania w przestrzeni wirtualnej przysporzy na pewno sympatii formacji PiS wśród młodych ludzi, a ja obstawiam, że nie tylko w tej grupie polskiego społeczeństwa. Powyższe spowodowało, ze zamiast 5 Jarosława Kaczyńskiego mamy teraz 5+.
W PiS słusznie zauważono pewną niszę, która wytworzyła się po przegłosowaniu ACTA2 i sądzę , że jeśli będą pierwszymi, którzy zainicjują rozmowy w kwestii szkodliwości tej uchwały PE na pewna znajdą sprzymierzeńców i sojuszników nawet wśród tych formacji PE, które w wielu innych kwestiach różnią się z PiS. PiS nie boi się ze strony eurotechnokratów retorsji , bo zapewne jego prawniczy sztab do tego się nieźle przygotuje, a ma jak żaden kraj doświadczenie w jaki sposób prowadzić "dialog" z Brukselą
Jak posłuchać liderów opozycji Grzegorza Schetyny czy Władysława Kosiniaka-Kamysza to jedynym programem jest w pierwszym przypadku odsunięcie PiS od steru władzy, a w drugim, " "że nie pozwolą doprowadzić do PolExitu"- to jest tak jakbym słuchał kataryniarza na Rynku Starego Miasta, nie ma żadnych nowych pomysłów, idei, o wpadce Kidawy-Błońskiej dotyczącej przekopu Mierzei Wiślanej nie będę przez grzeczność w stosunku do kobiety w ogóle wspominał :-)
W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka