Andrzej Celiński siostrzeniec Jana Józefa Lipskiego ( jednego z najbardziej uczciwych ludzi polskiej lewicy ) odleciał w rozmowie z Agnieszką Kublik ( większość PT internautek/ów wie kto zacz, nie mam ochoty reklamować tego medium ) odleciał z prędkością bliską pierwszej prędkości kosmicznej.
Otóż ten polityczny kameleon dokonał porównania organizowanej przez szefa MON Antoniego Macierewicza Obrony Terytorialnej do formacji SA w Niemczech z lat 30 ubiegłego wieku - sic ! Później nieco się nieco zmitygował , ale zaraz dodał, że powstanie formacja, która będzie służyła do rozgrywek wewnętrznych, czyli potwierdził , że to jego porównanie jest jednak adekwatne.
Dalej perorował, że on dlatego wspierał ruch obywatelski KOD ( znaczy się, że jak użył czasu przeszłego , to obecnie Mateusz Kijowski i jego ferajna nie jest już w łaskach Andrzeja Celińskiego :-) ) , bo tylko oddolny ruch obywatelski jest w stanie zablokować takie chore pomysły. Znaczy się, Szwajcarzy też są niespełna rozumu, bo dopuszczają na swoim terytorium do tworzenia takich formacji paramilitarnych.
P.S. Andrzej Celiński nie byłby sobą gdyby nie dowalił na koniec formacji Kaczyńskiego. W jego bowiem optyce PiS dziś organizuje igrzyska dla ludu i goni elity ( według Celińskiego to są stare elity - ergo te , które powstały w okresie PRL) , a ludowi się to bardzo podoba.Mnie igrzyska nie interesują tak bardzo jak stadium rozwoju nowych elit...
W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
