Postanowilem, ze odpowiem w notce , by dotarlo do szerszego kregu PT internaurtow na wpis Czy aby na pewno polscy rolnicy są traktowani na równi z innymi?! autorstwa Edith Kuplienski
Mam nieodparte wrazenie, ze zlecila pani Edyto odpowiedz na moj komentarz ChatGTP , a wiec zaprzegla pani do roboty AI( wnioskuje to nie tylko na podsatwie odpowiedzi na moj wpis , ale innych PT internautow) ;-)
Ad rem
poddajmy analizie pani glowne tezy z komentarza - niezlaeznie od tego czy tworca jej byl ChatGTP:
(*) pisze pani:"Niestety członkostwo w Unii Europejskiej wiąże się z koniecznością dostosowania polityki rolnej do standardów i regulacji obowiązujących w całej UE. W ramach Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), Unia Europejska twierdzi, że dąży do zapewnienia zrównoważonego i konkurencyjnego rolnictwa oraz bezpieczeństwa żywnościowego."
=>
Nic bardziej mylnego, takich dazen do zrownowazonego rolnictwa nikt nie dostrzega, a zwlaszcza z sekowanej pod tym wzgledem w Polsce.Nioe bede sie nad pania znecal nad dyrektywami unijnymi dot. rolnictwa takimi jak wprowadz.kwot dla produkcji mleka, okreslaniem jak powinien wygladac ogorek, jaka krzywizne mial miec banan, ze slimaki nalezy kwalifikowac jako faune morska, a marchewke jako owoc - tak tym sie tez zajmowaly w sposob demokratyczny z konsultacjami spolecznymi wlacznie ;-) To ze ta polityka Unii w kwestii rolnictwa spalila na panewce , a pani zgrabne, ulozone zdania poszly sie czochrac najlepiej swiadczy co o tej polityce mysla rolnicy juz w calej EU od Lizbony po Malaszewicze, od Heraklinu po prowincje Finnmark na wyspie Magerøya, nie dostrzega pani tego buntu rolnikow na obecna polityke EU w tym obszrze gospopdarczym?
**) pisze pani dalej:
"Decyzje dotyczące polityki rolnej Unii Europejskiej są podejmowane w procesie demokratycznym, który obejmuje dialog między różnymi stronami i konsultacje społeczne. Teoretycznie istnieje możliwość wyrażenia swoich opinii i wpływu na kształtowanie polityki poprzez uczestnictwo w procesach demokratycznych, takich jak wybory do Parlamentu Europejskiego."
=>
Nikt nie konsultowal ze spoleczenstwami dopuszczenie na rynek europejski plodow rolnych z Ukrainy, dodajmy nie plonow rolnikow ukrainskich, podmiotow ukrainskich, a duzych miedzynarodowych koncernow dzirzawiacych czarnosuemynad Dniepstrem - sic! Miedzy innymi wlasnie ten brak konsultacji spolecznych sprawil powstanie tego buntu rolnikow.
Polityka Brukseli w kwestii rolnictwa jak slusznie postrzegaja to sami rolnicy europejscy polega na wyrugowaniu tej branzy ze Starego Kontynentu, a przeniesienie uprawy plodow rolnych poza granice EU i ich pozniejszy import do krajow EU...
Jestem ogromnie ciekaw co znaczy uzycie przez pania okreslenia "teoretycznie" w kwestii wyborow do PE, czyzby pani wiedziala cos wiecej o tym jak przeprowadzany jest ta demokratyczna wola suwerwerena Europejczyka?
***) wreszcie uff dobrnalem do konca pisze pani:
"Unia Europejska jest projektem politycznym, który ma na celu promowanie współpracy, zgodności i wspólnych standardów w różnych dziedzinach. To również daje możliwość korzystania z korzyści, takich jak swobodny przepływ osób, towarów, usług i kapitału, które mogą mieć pozytywny wpływ na gospodarkę i rolnictwo.
Członkostwo w Unii Europejskiej ma swoje zalety i wyzwania, a wpływ na rolnictwo jest jednym z wielu aspektów. Jednakże może dochodzić do dyskryminacji niektórych członków."
=>
Tej wspolpracy juz od dawna nie widac, natomiast co i rusz obnazane sa jednostronne decyzje eurokratow w sprawie kwestii agrarnych vide wspomniana decyzja o wpuszeniu na europejski rynek plodow rolnych niestety gorszej jakosci- np. casus zboza technicznego.Dalej podejmowane decyzje o limitach ( w zaleznosci od kraju czlonkowskiego) stosownania nawozow azotowych, potasowych czy wreszcie wyznaczanie przez eurokratow tzw. kwot obszarow ugorow, odlogow itd.
Dzis jak pisalem w moim poprzednim komentarzu EU nie ma zasad jeszcze rodem z EWG ze swobodnym przeplywem osob( zachwiane ze wzgledu na wpuszczenie do EU milionow niesprawdzonych imigrantow z Bliskiego Wschodu, Afryki) towarow chociazby wspomniane ukrainski plody rolne, ale wczescniej ( bylo jednym z gwozdzi do BreXitu ) zastopowanie dla rynku EU odkurzaczy brytyjskiej firmy Dyson itd. itp. Co do uslug podobnie wystarczy wspomniec jakie klody rzucane byly naszym fachowcom szukajacym zatrudnienie na Zachodzie Europy, a dzis w jaki sposob uderza sie w najlepiej funkcjonujacy modul logistyczny w EU ergo nasze firmy transportowe wprowadzajac unijne w stosunku do nich podatki i dyrektywy tak , ze balansuja dzis na skraju oplacalnosci - that'll be all z pozdrowieniami z realu , a nie rozszerzonej rzeczywistosci...
W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka