Nie pochylę się nad osiągniętnym porozumieniem rządu z Lewicą w kwestii poparcia dla Krajowego Planu Odbudowy, bo to już temat przenicowany w mediach na wskroś. Natomiast ciekawy jest aspekt ataku na Lewicę ( wsparła KPO ) prawie w wymiarze terrorystycznym przez szefową Ogólnopolskiego Strajku Kobiet - Martę Lempart.
Ten jej bezpardonowy atak co do poparcia przez Lewicę KPO to widoczny jak na dłoni układ liderki OSK z Koalicją Obywatelską tj. zapewnienie jej "biorącego miejsca " do Parlamentu RP w przyszłych wyborach parlamentarnych - ja co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Tylko taki cel przyświeca Marcie Lempart , nic ponadto. Gdyby było inaczej wzięłaby pod uwagę głosy rozczarowanych kobiet , które nie uznają dziś prowadzonej przez nią totalnej, wulgarnej kampanii prowadzonej wobec obecnej formacji u władzy, ponieważ wreszcie przejrzały na oczy i dostrzegły w tej brudnej grze liderki OSK et consortes partykularne cele, a nie los polskich kobiet, dziewczyn, bo ten był artykułowany jedynie w wulgarnych hasłach na plakatach i transparentach w czasie manifestacji organizowanych przez OSK. Po prostu poczuły się oszukane i w cyniczny sposób wykorzystane.
Dziś już widać pogorzelisko po inicjatywie Lempart, Suchanow, ale sama liderka OSP dalej walczy o ten kamień milowy, który umieściła w swych planach vulgo fotel w Sejmie RP. Stąd ten frontalny atak Marty Lempart na Lewicę, która jako pierwsza z partii opozycyjnych zdecydowała się poprzeć KPO przy uwzględnieniu jej korekt.
Jednak ta dalsza idea bezwzględnego i ciągłego nękania Lewicy przez Martę Lempart może spalić na panewce, ponieważ formacja Borysa Budki już zrobiła krok by wycofać się ze swego sprzeciwu wobec KPO, a symptomem tego jest propozycja KO, by głosowanie nad projektem KPO było usankcjonowane większością 2/3 głosów w Sejmie, a to pozwoliłoby wyjść z twarzą z głupiej obstrukcji KO i PSL ;-) Ten rozjazd wynika z tego, że szefowa OSK nie ma kontaktu on-line z Borysem Budką ;-)
Piotr Ikonowicz, który nie jest politykiem z mojej bajki, ale nawet on nie zdzierżył wolty Marty Lempart i porównał jej zachowanie do terrorystki ( jednak z przymrużeniem oka ;-)):
"Większość kobiet, tych które wyszły na ulice, z całą pewnością życzy sobie, by te pieniądze do Polski wpłynęły.
...
Zadajemy sobie pytanie, jakim cudem osoba o takich poglądach i tupecie, bo ona stawia warunki jak jakiś terrorysta, "za chwilę wysadzę waszą siedzibę"... Wszyscy się rozglądają gdzie pani Lempart z granatnikiem, bo takie ultimatum brzmi przerażająco, ale raczej śmiesznie "
Moim zdaniem ruch Marty Lempart się wypali ( antycypowałem to jeszcze w ubiegłym roku podczas tych licznych demonstracji ) , jest jeszcze kolektyw, który będzie i owszem inicjował znane wszystkim happeningi, ale uczestników tych event' ów będzie raczej ubywało niż przybywało, co zresztą zaskakująco i dobitnie wyznał Piotr Ikonowicz:
"Mechanizm jaki uczynił taką osobę twarzą Strajku Kobiet jest bardzo tajemniczy, ale wierzę, że ruchy masowe potrafią, jak psy potrafią otrząsnąć się z pcheł, tak ruchy potrafią otrząsać się z takich fałszywych proroków" .
W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo