Jednak play-offy rządzą się swoimi prawami , po ponad 2 godzinnym meczu Jastrzębie Węgiel zdobywa tytuł mistrza Polski w siatkówce w sezonie 2020/2021.
Czy ktoś się tego spodziewał ? Po takiej formie jaką zaprezentował zespół z Kędzierzyna Koźla pod batutą Nikoli Grbicia na przestrzeni całego sezonu w naszej Plus lidze i na boiskach za granica ( gwoli przypomnienia Zespół z Kędzierzyna Koźla zagra w finale Ligi Mistrzów 1 maja w Weronie we Włoszech ) mało było chyba takich, którzy obstawialiby sukces drużyny pod egidą trenera Gardiniego.
To jednak jest sport i tu nie można ferować wyroków i wskazywać pewnych kandydatów na mistrza Polski. Dodam od siebie, że Zaksa Kędzierzyn nie prezentowała już takiej świeżości i pewności siebie. Nastąpiło po prostu zmęczenie materiału co wyraźnie było widoczne po graczach zespołu Nikoli Grbicia. Siebie nie przypominał dziś Kamil Semeniuk, kiepsko wyglądają statystyki tego gracza zarówno w ataku jak i przyjęciu ( nie ma sensu ich w ogóle przytaczać ) Zresztą podobnie to wygląda u innych kolegów Kamila, to ewidentnie rzucało się w oczy.
Co można powiedzieć o zespole Jastrzębskiego Węgla, chyba to, że trener Gardini sięgnął w rozgrywkach play-off po jokera jakim był Jakub Bucki, to on stanowił wartość dodaną zespołu z Jastrzębia, ale trzeba wyznać , że dzielnie sekundował mu też Tomasz Fornal, ale również pozostali siatkarze tego zespołu stanęli na wysokości zadania. Tu trzeba zaznaczyć, ze odchodzący ( po 7 latach gry w Jastrzębiu ) rozgrywający Jastrzębia dziś też świetnie reżyserował grę .
Reasumując należy się cieszyć, że w finale rozgrywek Plus Ligi oglądamy siatkówkę na najwyższym europejskim poziomie ( zaryzykuję , że także światowym) . Szkoda, że mecze o finał Plus Ligi nie są grane do trzech wygranych. Na razie jednak klub Jastrzębskiego Węgla cieszy się z trofeum mistrzowskiego po 17 latach gdy je zdobył ostatnio...
W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport