Postawiłem niedawno pytanie po co Jarosław Gowin przed negocjacjami w sprawie budżetu EU pojawił się w Brukseli ?
Na to pytanie jak dotychczas nie otrzymaliśmy odpowiedzi od osób u steru władzy, a tymczasem to pytanie jest w dalszym ciągu aktualne , bowiem okazuje się, że wicepremier Jarosław Gowin kontynuuje swój serial w europejskim otwarciu ergo ma spotkać się we wtorek i środę z ambasadorami Niemiec i Francji, Arndtem Freytagiem von Loringhovenem i Frederickiem Billetem.
Według źródeł z otoczenia wicepremiera ma to być wyznacznik prowadzenia realnej polityki europejskiej wypośrodkowanej między wetem, a bezkrytyczną apoteozą euroentuzjamu totalnej opozycji.
Ja podzielam wątpliwości Piotra Semki , który napisał na TT:
"Czyli Gowin deklaruje, że prowadzi samodzielną politykę zagraniczną. Tuż przed szczytem bardzo utrudnia to sytuację Premierowi."
Ja się zastanawiam jaki ten serial z Jarosławem Gowinem będzie miał finał ?
W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka