W SN trwa procedura wyłonienia kandydatów na prezesa SN . Profesor Kamil Zaradkiewicz pełniący obowiązki prezesa SN jako Przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego stwierdził, że komisja skrutacyjna została dziś wyłoniona.
Jednak komunistyczne mastodonty z SN protestują, tak uważa np. sędzia Aleksander Stępkowski, który twierdzi, że część "starych" sędziów otwarcie dokonuje obstrukcji w czasie procedury. W SN jest obecnie 56 matuzalemów z poprzednich układów oraz 43 "nowych" sędziów.
Stanowczo zareagował profesor Kamil Zaradkiewicz, który zwracając się do grupy "starych"sędziów,stwierdził , że robią wszystko by nie dopuścić do wyboru kandydatów na I prezesa SN , ale on z ta obstrukcją sobie poradzi, po czym zarządził przerwę by przygotować karty do głosowania.
Na takie dictum chcieli zaprotestować sędziowie z poprzednich nadań, ale sędzia Kamil Zaradkiewicz opuścił salę posiedzeń , wyłączając wcześniej mikrofony.
To nie będzie łatwa batalia z tym układem w SN, ale jak tylko nastąpi przełom, to jest szansa, że Sławomir Neuman, Stanisław Gawłowski ,Trzecia Osoba w RP et consortes będą musieli nieco zweryfikować swą opinie w kwestii pracy sądów w RP.
Chwała sędziemu Kamilowi Zaradkiewiczowi, że zdecydował się na przewodzić rozbiciu tego zblatowanego układu w SN. Teraz najlepiej widać jak starannie ten układ był konstruowany, do jakich celów miał służyć i czyim przedłużonym ramieniem miał być.
Wyobraźmy sobie jeszcze gdyby obecny Sn miał zająć stanowisko w sprawie nieodbytych wyborów prezydenckich z dnia 10 maja br, całe szczęście , że PKW się zachowała jak należy...
W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo